reklama
reklama

Taksówki i auta po wypożyczalniach: czy należy się ich obawiać?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Taksówki i auta po wypożyczalniach: czy należy się ich obawiać? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PROMOWANETo, czego chyba nikt nie chce zobaczyć w dokumentach używanego auta, które zwróciło uwagę w serwisie ogłoszeniowym, to przeszłość taksówkowa lub wypożyczalnia aut jako właściciel. Tylko czy to naprawdę takie duże problemy, jak się powszechnie sądzi?
reklama

Używane auto z wypożyczalni: to może być problem
Wypożyczalnie samochodów muszą regularnie odnawiać swoją flotę. Wprawdzie są i takie wypożyczalnie, w których można wynająć auta dziesięcioletnie, ale to niewielki ułamek rynku. Taka koncepcja biznesowa oznacza, że po dwóch-trzech latach auta trafiają na rynek. Jeśli były w leasingu, pewnie sprzeda je firma leasingowa, jeśli były zarejestrowane na wypożyczalnię, to bezpośrednio. W obu przypadkach używanie jako samochodu na wynajem będzie widoczne choćby w bazie firmy ubezpieczeniowej, bo stawka wtedy jest inna. Rejestrację na wypożyczalnię można też odkryć w raportach z historii pojazdu na sprawdzauto.pl, jeśli w którejś ze źródłowych baz danych będą udostępnione dane poprzedniego właściciela.
Problem z autem po wypożyczalni polega na tym, że ze świadomością, że za parę lat auto się sprzeda, może ono być różnie utrzymywane, nie wspominając o tym, że zdecydowana większość kierowców takich aut w ogóle nie szanuje. Nie wchodząc w kwestie kultury i etyki, kończy się na tym, że taki samochód nie tylko ma zwykle spory przebieg, ale przede wszystkim może być bardziej zużyty, niż wskazuje na to licznik.
A co z taksówką?
Wpis o używaniu w roli taksówki będzie widoczny w dowodzie rejestracyjnym (zniknie, jeśli sprzedający wykorzysta trik z duplikatem dowodu w odpowiedni sposób), w firmach ubezpieczeniowych, a przede wszystkim na liczniku, jeśli ten nie będzie cofnięty. Taksówki co prawda bywają dobrze utrzymane, ale mają trudny żywot – trasy miejskie nie służą szczególnie silnikom wysokoprężnym, choć i benzynowe szybciej zużywają się w cyklu miejskim.
Tu wszystko tak naprawdę sprowadza się do przebiegu: jeśli jest oryginalnie wysoki i wiesz, z czym się to wiąże, to możesz świadomie kupić takie auto i jeździć nim jeszcze długo. Niestety taksówki często trafiają najpierw na „korektę”, a dopiero później na portale ogłoszeniowe i jeśli nie odkryjesz, że taki samochód był zarejestrowany na Taxi, to problem może być poważny.
Podsumowanie
Czy warto od razu uciekać od aut-taksówek i samochodów po wypożyczalni? Niekoniecznie, szczególnie jeśli są dobrze wycenione. Ale na pewno należy poświęcić więcej czasu na oględziny, bo i potencjalnych usterek w takich samochodach będzie relatywnie sporo. Kłopoty będą dotyczyły nie tylko wyglądu wnętrza, ale choćby stanu DPF/GPF, EGR-ów, turbin czy rozrządu. Z tym wszystkim można się oczywiście uporać, ale to czasem drogie serwisy, przed którymi można się uchronić, czytając raport z historii pojazdu i dokumenty samochodu.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo