Od dziewięciu miesięcy Chodel ma nowego wójta. Mało znany 37-latek z Godowa Przemysław Kowalski w drugiej turze wyborów pokonał weterana wśród opolskich samorządowców, 75-letniego Jana Majewskiego, który rządził gminą nieprzerwanie przez cztery kadencje.
Mało, kto się tego spodziewał. Podobnie, jak i tego, że obecny i były wójt będą darzyć się tak dużą wrogością, zamiast współpracować dla dobra gminy i jej mieszkańców. Nie brakuje głosów, że razem mogliby stworzyć niezły tandem, który przynosiłby efekty, gdyby tylko chcieli uszanować wynik wyborczy, rozmawiać ze sobą i współpracować. Majewski ma bowiem doświadczenie, którego u Kowalskiego próżno szukać. A Kowalski energię, którą Majewski z wiekiem stracił.
"A mój poprzednik"
Choć kampania wyborcza dawno się skończyła to wzajemne atakowanie się na sesjach i w internecie rozkręca się w najlepsze.
Praktycznie nie ma sesji, aby wójt Kowalski nie odnosił się do czasów Majewskiego i nie wypowiadał słynnego zwrotu "mój poprzednik". Nowy włodarz gminy ma do ex wójta wieczne "ale". Dostrzega same złe decyzje, pozytywów nie widzi praktycznie żadnych. A wytknąć potrafi wszystko, od braku współpracy z powiatem, która doprowadziła do tego, że stan dróg powiatowych jest opłakany, przez źle zaprojektowane wjazdy, po wycięcie instalacji centralnego ogrzewania w budynku starej szkoły w Osinach. To tylko ostatnie przytyki z długiej listy zarzutów na decyzje Kowalskiego.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).