Na oddanie mostu w Kamieniu nie mogą się doczekać już kierowcy. Nastąpi to tydzień przed wyborami parlamentarnymi, 17 października o godz. 15. Z inwestycji, która dla naszego powiatu jest przysłowiowym oknem na świat, cieszą się wszyscy. I to niezależnie od pozycji społecznej czy przynależności partyjnej.
Radni powiatowi podzieleni
Do zgrzytów doszło na ostatniej sesji Rady Powiatu w Opolu Lubelskim, 28 września. Poszło o projekt uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem do Sejmiku Województwa Lubelskiego o nadanie nazwy dla przeprawy mostowej w Kamieniu. Zarząd Powiatu na patrona wybrał tragicznie zmarłego marszałka województwa lubelskiego, Edwarda Wojtasa, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Nie spodobało się to opozycji, która zarzuciła staroście brak konsultacji i upolitycznienie inwestycji.
- Uczestniczyłam w posiedzeniach trzech komisji i na żadnej nie był poruszany temat wyrażenia opinii odnośnie nadania imienia dla mostu - nie kryła irytacji radna, Ilona Majak-Gierczak (bezpartyjna).
Jako przewodnicząca Klubu Radnych zaproponowała innego patrona, ks. Piotra Ściegiennego, działacza niepodległościowego i przywódcę chłopskiego, który działał na naszym terenie w XIX w.
- Jest to postać najmniej kontrowersyjna, niebudząca skojarzeń politycznych, co jest ważne szczególnie teraz, w trwającej kampanii wyborczej - podkreślała Majak-Gierczak
- Do tej inwestycji przyczyniło się o wiele więcej osób i nie powinniśmy upolityczniać jej. Jestem za tym, aby w ogóle nie nadawać nazwy, bo ten most ma łączyć ludzi, a nie dzielić - apelował radny, Sławomir Plis (PiS).
- W tej sprawie powinno wypowiedzieć się społeczeństwo, a nie pięcioosobowy zarząd wybiera sobie nazwę - krytykował w przerwie sesji poczynania włodarzy powiatu radny, Janusz Stępień (SLD).
A może Edward Hunek
Starosta opolski twierdzi, że pomysł konsultował m.in. z zarządcą mostu i radnymi.
- Śp. Edward Wojtas zasługuje na to, żeby go uczcić za działalność jako samorządowca i zasługi dla Lubelszczyzny, a nie podług przynależności partyjnej. Tu hołd oddajemy nie działaczowi ludowemu, ale marszałkowi, który dużo zrobił dla naszego regionu - odpierał ataki Zenon Rodzik (PSL).
Ostatecznie ludowcy, którzy mają większość w Radzie Powiatu, przegłosowali uchwałę popierającą wybór Edwarda Wojtasa na patrona. Dzień później to samo zrobiła Rada Gminy Łaziska, w której PSL ma większość. Ale nie wszystkim radnym z Łazisk spodobała się propozycja władz powiatu.
- Moim zdaniem dla mostu w Kamieniu słuszniej należałoby się imię Edwarda Hunka. Był bardziej wiarygodny, dłużej pracował i mieszkał na naszym terenie. Pełnił szereg funkcji, bo i w straży pożarnej, i wojewodą był i marszałkiem - argumentował radny Mieczysław Kurleto, który zabrał głos w sprawie, a chwilę później, jako jedyny wstrzymał się od głosu.
Starosta zwrócił się do wszystkich Rad Gmin z powiatu opolskiego o poparcie nazwy "Most Edwarda Wojtasa".
W minioną środę nad tą sprawą pochylała się Rada Gminy w Karczmiskach. Radni jednak zastanawiali się, czy ich działanie ma jakikolwiek sens.
- Po co w zasadzie zajmujemy się tym tematem, skoro most nie jest na naszym terenie, my nie nadajemy mu nazwy, bo wiadomo, że władna do tego jest gmina Łaziska - pytał na sesji radny Marcin Jarosz. 5 osób wstrzymało się od głosu w kwestii patrona mostu, reszta radnych była za uchwałą.
W czwartek nad uchwałą głosować mieli radni z Poniatowej. Ale w ostatniej chwili zdjęta została z porządku obrad.
- Nie było takiej potrzeby, aby podejmować tę uchwałę, ponieważ nadać imię dla mostu mogą gminy, na terenie których ta inwestycja się znajduje, czyli Łaziska i Solec - tłumaczy Eugeniusz Chyła, przewodniczący Rady Miejskiej w Poniatowej.
Od urzędników z Chodla, Józefowa nad Wisłą i Opola Lubelskiego usłyszeliśmy, że nadzwyczajnych sesji w tej sprawie nie będą zwoływać, bo nie ma takiej potrzeby.
- Propozycja starosty przedstawiona zostanie na najbliższym posiedzeniu rady - zapowiadają samorządowcy.
Nie zdążą przed oddaniem mostu
Edward Wojtas był marszałkiem województwa lubelskiego dwukrotnie. W latach 2002-2003 i 2005-2006. Był też prezesem zarządu wojewódzkiego PSL i posłem VI kadencji.
- Słyszałem, że Edward Wojtas podpisał wniosek na budowę mostu w Kamieniu. Ale muszę to sprawdzić. Taki argument pozwala na pozytywne zaopiniowanie uchwał Rad Gmin - mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie, do którego trafiły już uchwały intencyjne podjęte przez radnych z Łazisk i Solca.
Nazwa "Most Edwarda Wojtasa" nie zacznie obowiązywać w dniu otwarcia mostu. Rada Gminy Łaziska musi podjąć jeszcze kolejne, właściwe uchwały o nadaniu nazwy dla mostu. Sąsiad zza Wisły ma to już za sobą.
- Nawet gdyby chcieli, to według moich obliczeń, nie są już w stanie zdążyć z tym przed uroczystością, bo uchwały muszą być opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa i wchodzą w życie 14 dni po ogłoszeniu - tłumaczy dyr. Gwozda.