reklama

Zagrali dla chorego Gabrysia (zdjęcia)

Opublikowano:
Autor:

Zagrali dla chorego Gabrysia (zdjęcia) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaAnimatorzy zabaw, sprzedaż róż, loteria fantowa, licytacje – każdy mógł odnaleźć coś dla siebie, by w dogodny sposób wesprzeć pięcioletniego Gabrysia chorego na guza mózgu. - Pamiętajmy, że mieć nadzieję i wierzyć w pokonanie choroby to najważniejsza rzecz! – mówi Basia Bielecka, wokalistka zespołu Lili.

- Udało się zebrać ponad 11.5 tys.zł, a dodatkowo na profilu na Facebooku będą jeszcze prowadzone licytacje – mówią szczęśliwi organizatorzy koncertu charytatywnego Aldona Karaś, Katarzyna Kęcik i Mateusz Czerepak.

I dziękują opolskim i kazimierskim przedsiębiorcom za okazane serce i wszystkie rzeczy, jakie podarowali na licytację.

- Dzięki nim nasz koncert udał się w 100 procentach – podkreślają.  

Na scenie, która zamontowana została w Restauracji Staroopolska w Opolu Lubelskim, występowały zespoły taneczne, soliści i rodzice dzieci ze szkoły podstawowej w Kluczkowicach, którzy przedstawili przedstawienie oparte na motywach wiersza Tuwima pod tytułem „Rzepka". Była Zumba oraz zaśpiewała gwiazda wieczoru zespół Lili.

Na licytacjach można było wylosować vouchery, ręcznie malowane obrazy i poduszki, biżuterię, kosmetyki i rzeczy do domowego wystroju. Największe zainteresowanie wzbudzał motocykl podarowany dla chłopca. Każdy mógł skosztować domowego ciasta przygotowanego przez członkinie Stowarzyszenia Kobiet „Rogowianki" z Rogowa. Porządku na całej imprezie pilnowała ochrona oraz strażacy z Rogowa.

Pochodzący z gminy Wilków Gabryś i jego rodzina obecnie przebywają w Anglii. Przez dłuższą chwilę też byli obecni na koncercie. Co prawda nie ciałem, ale głosem. Łączyli się z uczestnikami imprezy za pomocą kamerki internetowej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE