- Do tej świetlicy przymierzaliśmy się już od pięciu lat - mówi Krzysztof Firlej, sołtys wsi Prawno. - To znaczy od czasu, kiedy zlikwidowano szkołę i ówczesny wójt Grzegorz Kapica zaproponował nam przejęcie obiektu. Nie byłem jeszcze wtedy sołtysem, pierwsze prace zainicjowała moja poprzedniczka Grażyna Kopycińska - wspomina.
- Do szkoły w Prawnie biegałem z sąsiedniej miejscowości Mariampol, przez całe osiem lat. Czuję, więc do tego miejsca ogromny sentyment. Troszkę się obawiałem, że budynek po zamknięciu szkoły popadnie w ruinę. Widzę jednak, że stało się inaczej. To naprawdę miłe, że znowu zatętni w nim życie – cieszy się Piotr Rączka, radny Rady Miejskiej w Józefowie nad Wisłą.
Władze gminy Józefów nad Wisłą podkreślają, że świetlica w Prawnie to wyraz troski samorządu o kulturę, język, tradycje.
- To troska o propagowanie naszego dziedzictwa pośród młodego pokolenia. Otwarcie się na tego rodzaju inicjatywy społeczności lokalnej jest dla nas od dawna sprawą priorytetową – zapewnia Grzegorz Kapica, burmistrz Józefowa nad Wisłą.
Najpierw na parterze powstał Środowiskowy Dom Opieki, a później społeczność wsi, przy wydatnej pomocy gminnego samorządu rozpoczęła prace nad przystosowaniem obiektu dla kulturalnych potrzeb.