Z trójki braci Ziębów pan Henryk jest najbardziej zaradny i najsprawniejszy fizycznie. Ale tak jak jego dwaj starsi bracia Stanisław (56 lat) i Zenon (61 lat) jest osobą niepełnosprawną. Cała trójka cierpi na pląsawice. Jest to neurologiczna choroba genetyczna, która uniemożliwia im normalne życie.
- To rodzinna choroba. Nasza mama na nią chorowała. Chorujemy i my. Mamy taki chwiejny chód. Ja nie wychodzę już z domu, jedynie to jestem w stanie do łazienki dojść – cedzi z trudem słowa pan Zenon, najstarszy z braci Ziębów. Żeby mógł przejść pięciometrowy kawałek musi się czegoś przytrzymać. Pomocna jest ściana, lodówka i drzwi.
Cała trójka ma też duże problemy z mową. Mówią bardzo niewyraźnie, aż trudno jest ich zrozumieć.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).