Woda i ryby "wyparowały" z zalewu

Opublikowano:
Autor:

Woda i ryby "wyparowały" z zalewu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Gmina szykuje się do uporządkowania i zagospodarowania kolejnego zbiornika wodnego w Chodlu. Tym razem chodzi o drugi zalew. - Żeby ruszyć z pracami trzeba najpierw osuszyć ten teren - mówi wójt.

Na ratunek rybom

Operacja pod kryptonimem "spuszczanie wody" już się zakończyła.

- Trwała dobry tydzień. Woda wypuszczona została rowem melioracyjnym do Chodelki, a wyłowione ryby trafiły do pierwszego zbiornika

- wyjaśnia Jacek Franaszczyk, prezes Koła PZW "Rak" w Chodlu.

Wędkarze z drugiego zalewu wyłowili około 300 kg ryb.

- To nie są olbrzymie ilości. Odłowiliśmy kilka sztuk karpia o wadze 8 kg i kilka szczupaków o długości metra. A reszta to była drobnica

- mówią wędkarze.

Drugi zalew od lat nie był porządkowany i zarybiany.

 - Poziom wody w tym zbiorniku był bardzo niski. Dla ryb wręcz katastrofalny. Przy takiej ilości wody nie przeżyłyby zimy. Dlatego musieliśmy jak najszybciej spuścić wodę i ratować ryby

- przyznaje Franaszczyk.

A wody w drugim zalewie ubywało non stop, bo w niektórych miejscach po groblach nie ma już śladu.

Będzie kasa, ruszą z robotą

Władze gminy Chodel już kilka miesięcy temu zapowiedziały, że będą starać się uporządkować drugi zalew. Spuszczenie wody i wyłowienie ryb to wstęp do całej inwestycji.

- Szykujemy się, ale na razie duchowo. Mamy dobre intencje i zamiary

- usłyszeliśmy od Jana Majewskiego, wójta gminy Chodel.

- Ale żeby przystąpić do prac to nie można biegać po bagnie, tylko musi być sucho, żeby tam mogła jakakolwiek maszyna wjechać i człowiek wejść

- tłumaczy.

Plan jest taki, aby odtworzyć zniszczone groble, wyciąć zbędne krzaki, oczyścić dno i zagospodarować na nowo teren wokół zbiornika.

- Chcemy zachować naturalny charakter zbiornika, ale nie oznacza to, że ma tam śmierdzieć muł i zgnilizna

- zaznacza Majewski.

Na rozpoczęcie prac trzeba poczekać co najmniej rok.

- Żeby cokolwiek robić trzeba mieć pieniądze. Będą ogłaszane nabory, to wtedy będziemy zabiegać o dofinansowanie na wykonanie tej inwestycji. Ale póki co nie wiadomo, kiedy nabory będą prowadzone

- zaznacza wójt gminy Chodel.

Po rewitalizacji drugi zalew ma zostać na nowo zarybiony.

- Cały czas mamy taki plan, aby wrócić do wędkowania na tym zbiorniku, dlatego chcemy odbudować rybostan. Ale zanim to się stanie, trzeba będzie napuścić wodę i z tym problemem najpierw będziemy musieli sobie poradzić

- przyznaje prezes Koła PZW w Chodlu. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE