Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych od kilku dni wywołuje duże emocje w regionie. Szczególnie w Lublinie, gdzie kilkaset osób nie dostało się do wymarzonej szkoły. Tymczasem są przypadki szkół, do których uczniowie na bank się dostali, ale życie pokazało, że uczyć się w nich nie mogą i muszą iść gdzie indziej.
Starosta: Było za mało chętnych
Organem prowadzącym Zespół Szkół w Chodlu, w ramach którego działa liceum, technikum i szkoła branżowa I stopnia (dawna zawodówka), jest powiat opolski. 3 lipca starosta zdecydował, że nie utworzy klasy pierwszej technikum, która spośród innych cieszyła się największym zainteresowaniem absolwentów podstawówek i gimnazjum. I tym samym zakończył rekrutację. Nauczyciele i władze gminy nie kryją oburzenia.
Włodarz powiatu tłumaczył się ze swej decyzji na nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Chodel. Argumentował ją małym zainteresowaniem ze strony młodzieży kształceniem w tej szkole.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).