Poniedziałkowa sesja była jedną z najważniejszych sesji w historii powiatu opolskiego. Po raz pierwszy od 17 lat, czyli odkąd Zenon Rodzik rządzi powiatem, wpłynął wniosek o jego odwołanie i doszło do głosowania. Emocji, mocnych słów, zarzutów nie brakowało. Sypały się z jednej i drugiej strony stołu. Samo głosowanie nad odwołaniem starosty przeprowadzono na końcu sesji.
Gąsior: Nie popieram już Rodzika!
Janusz Gąsior członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego nigdy nie był. Ale przez ostatnie osiem lat startował dwukrotnie z listy ludowców do Rady Powiatu w Opolu Lubelskim i mandat zdobywał. O zamiarach pozostawienia przez niego Klubu PSL w kuluarach mówiło się od kilku tygodni. Stało się to faktem w poniedziałek, 12 września. Janusz Gąsior na początku sesji poinformował radnych o podjętej decyzji.
- Decyzja moja oznacza tym samym, iż nie udzielam politycznego poparcia staroście opolskiemu Zenonowi Rodzikowi. Powodem jej podjęcia jest brak akceptacji przeze mnie decyzji starosty i pozostałych członków Zarządu Powiatu związanych z funkcjonowaniem Powiatowego Centrum Zdrowia sp. zo.o., tj. opolskiego szpitala! – pisze Janusz Gąsior w oświadczeniu, które w weekend wystosował do naszej redakcji.
Zdaniem wicestarosty opolskiego, który przez kilka lat nadzorował służbę zdrowia, kryzys jaki panował i panuje w szpitalu nie służy dobru pacjentów oraz personelu medycznego.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.