Zdjęcie zrobione zostało 2 listopada rano przed główną bramą wjazdową do Zespołu Szkół nr 2 w Opolu Lubelskim. Na zdjęciu widać dwa samochody osobowe, które zatarasowały wjazd.
Kia władzy
Pod zdjęciem mieszkaniec Opola umieścił komentarz.
- "Sesja zdjęciowa parkujących po mistrzowsku". Gdyby przyjechało do szkoły pogotowie to ...? Z tego co wiem - KIA - to nie jest pierwszy raz, pod OCK też się zdarza blokowanie wjazdu na jedyny parking ... a pracownikowi powiatu raczej nie wypada, chyba że z jakichś powodów uważa inaczej. Nie jestem za umieszczaniem zdjęć parkujących inaczej, ale taki wyjątek ze względu na powtarzalność (jakby nie patrzeć łamania przepisów)
- pisze Internauta.
Zdjęcie zrobiło furorę w sieci. Polubiło go wiele osób i udostępniło na swoich Facebook-owych profilach. Jak się okazało, tą czarną kią jeździ na co dzień etatowy członek zarządu powiatu Paweł Grabek, który, przed awansem swojej żony na zastępcę naczelnika wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Opolu Lubelskim, nadzorował pracę tegoż wydziału. Jakby tego było mało decydował o zatrzymaniu prawka tym kierowcom, którzy łamią obowiązujące zasady ruchu drogowego.
Czekali 20 minut
Zdjęcie po kilku godzinach zniknęło z sieci. W Opolu huczy, że autor usunął je, bo były wywierane na niego naciski. On sam nie chce wypowiadać się na ten temat.
- Nie jestem jakiś nadgorliwy. Zamieszczenie fotki w necie było bardziej postawą obywatelską, niż próbą robienia komuś na złość -
przyznał w rozmowie ze "Wspólnotą" mieszkaniec Opola, który - jak twierdzi - wspólnie z kolegami czekał około 20 minut aż członek zarządu odjedzie.
- W końcu przyszedł. Nie powiedział nawet przepraszam. A my czekaliśmy, aby wjechać na teren szkoły, bo chcieliśmy zabrać nagłośnienie po imprezie
- relacjonuje całe zdarzenie świadek.
Uważa, że jest ok
W sprawie "parkowania po mistrzowsku" postanowiliśmy zasięgnąć informacji u źródła. Poprosiliśmy etatowego członka zarządu, aby wytłumaczył całą sytuację, podał powody. Chcieliśmy też dowiedzieć się czy ma świadomość, że zaparkował źle. Na nasze pytania odpowiedział zdawkowo.
- Proszę zasięgnąć informacji u dyrektora szkoły odnośnie parkowania w tym miejscu. Z moich ustaleń wynika, że nie ma przeciwwskazań do chwilowego parkowania w tym miejscu celem dowozu dziecka do szkoły
- odpisał nam Paweł Grabek, który zapomniał, że zasady ruchu drogowego ustanawia nie dyrektor szkoły, tylko Sejm.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.