Zgodnie z Ustawą o pracownikach samorządowych, sekretarz nie ma prawa tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich. A to oznacza, że osoba zajmująca to stanowisko ma być apolityczna.
Prawnicy zwracają uwagę na apolityczność, jako zasadę prawną. Zobowiązuje ona osoby sprawujące określone funkcje publiczne do nieangażowania się w żadną działalność polityczną, także związaną z przynależnością do partii politycznej i związków zawodowych.
Tymczasem sekretarz gminy Karczmiska, choć zrezygnował z członkostwa w PSL, to z macierzystą partią rozstać się nie może.
Do PSL ciągnie go jak Wika do lasu
W pierwszą niedzielę lutego do Lublina przyjechał kandydat na prezydenta RP Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef ludowców wziął udział w Koncercie Noworocznym i Opłatku Ludowym. Ale wcześniej uczestniczył w obradach wojewódzkiego sztabu wyborczego PSL i konferencji prasowej.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).