Kilka dni temu rozpoczęła się wielka metamorfoza opolskiej cukrowni, o której pisaliśmy w pierwszym numerze naszego Tygodnika.
Na początek dwa budynki
- W tym roku niewiele zdążymy już zrobić. W lewym budynku chcemy wymienić dach i remontować pomieszczenia w środku. Elewację zostawiamy już na przyszły rok - zapowiada Marcin Nowakowski, nowy właściciel starej fabryki cukru.
Budynek przystosowany zostanie do rekreacji. - Powstanie tu klub fitness z odnową biologiczną i usługami kosmetycznymi, a także siłownia i szkoła walk wschodnich - zapowiada. Znajdą się też lokale do wynajęcia dla geodetów i projektantów.
Skoro wiosny z kopyta ruszyć ma również modernizacja drugiego budynku przy ul. Fabrycznej.
- Tu skupione będą usługi medyczne. W tym budynku będziemy chcieli urządzić aptekę, bo już kilku chętnych do wynajęcia pomieszczeń jest, ale także myślimy o laboratorium i przychodni - zdradza Nowakowski.
Odrestaurowana będzie też stara kuźnia.
- Myślimy o tym, żeby przeznaczyć ją na pub i restaurację z uwagi na piękne pomieszczenia, które się tam znajdują i które do takich celów można śmiało wykorzystać - twierdzi właściciel Centrum Cukrownia. Uroku całości ma dodać piękny ogródek. Powstanie on obok kuźni.
Na koniec galeria handlowa
Na ciąg dalszy metamorfozy trzeba będzie poczekać co najmniej rok.
- Za samą fabrykę chcemy wziąć się w połowie 2017 r. z tego względu, że na pewno około dwóch lat zejdzie się z przygotowaniem całej dokumentacji i przekształceniem terenu. Zależy nam na odtworzeniu wyglądu fabryki sprzed 150 lat przy jednoczesnym dorzuceniu elementów nowoczesnych - podkreśla Marcin Nowakowski. Zachowany ma zostać m.in. dawny układ okien i gzymsy pamiętające czasy Kleniewskich.
W fabryce powstanie hotel, sala bankietowa i weselna. Cały odrestaurowany obiekt zostanie wynajęty najemcom. Obok, na placu cukrownianym, ma postać galeria handlowa.
- Galeria będzie miała 9 tys. metrów kwadratowych i będzie stylizowana na starą fabrykę. Od ulicy Kolejowej chcemy zrobić około 120 m ściany frontowej i będziemy chcieli, żeby pociągnięte zostały tory kolejki wąskotorowej do ul. Fabrycznej. Tak, żeby peron był przed galerią - zapowiada inwestor.
Miasto kibicuje inwestorowi
Władze Opola Lubelskiego mocno kibicują powstaniu Centrum Cukrownia, bo jak twierdzą pole do wspólnego działania jest.
- Ta inwestycja jest uzupełnieniem naszych planów związanych z rewitalizacją tej części miasta. Cieszymy się, że ten rejon miasta będzie uporządkowany i w racjonalny sposób zagospodarowany - mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego.
Urzędnicy burmistrza od dłuższego już czasu pracują nad projektem dotyczącym rewitalizacji stawów i stadionu miejskiego. Na to chcą pozyskać unijną kasę.
Burmistrzowi podoba się pomysł z wydłużeniem trasy kolejki wąskotorowej. - Nawiązuje on do dawnych rozwiązań, bo w istocie dawniej tak było, że te tory biegły przez plac cukrowniany i później wzdłuż ul. Przemysłowej - przypomina Dariusz Wróbel.