Pstrągi, szanty i piraci na kąpielisku

Opublikowano:
Autor:

Pstrągi, szanty i piraci na kąpielisku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Jedni przyszli zjeść grillowanego pstrąga. Inni, aby go złapać. A jeszcze inni szukali ochłody. W niedzielę opolskie kąpielisko przeżywało prawdziwe oblężenie.

Wabikiem, który ściągnął setki osób była doroczna impreza plenerowa "Teraz Pstrąg". W Opolu przyjęła się ona już na dobre.

- Zachęcamy mieszkańców do wspólnego spędzania czasu na łonie natury i delektowania się rybami, które hoduje nasze rodzime gospodarstwo rybackie

- mówi Małgorzata Borowiak z Opolskiego Centrum Kultury, organizator imprezy.

Każdy, kto pojawił się na kąpielisku ucztę miał zapewnioną. Bo było coś dla i ciała i dla ducha.

- W taki upał człowiek myśli tylko o ciele, aby dać mu wody -

śmieje się pani Krystyna, która cały czas moczyła nogi w zalewie i nie w głowie jej było jedzenie. Ale chętnych do delektowania się pstrągiem z grilla z Pustelni nie brakowało.

  -Pycha. Palce lizać. Znakomicie przyrządzone

- zachwalał Jerzy Piłat.

A jak ryby to muszą być wędkarze i sprzęt do ich łowienia. Andrzej Kurowski przez trzy lata konstruował kuter rybacki.

- Co prawda załogi on nie zabierze, ale na wodę wypłynie

- zapewniał poniatowski konstruktor.

- Fachowa robota

- ocenił pirat, który w niedzielę przypłynął do Opola, by posłuchać piosenek żeglarskich w wykonaniu Sławomira Stefaniaka oraz zespołów "Za horyzontem" i "ShantyMan".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE