Prezydent przyjechał do Kopaniny Kaliszańskiej na zaproszenie wójta gminy Łaziska.
- Witam pana prezydenta na nadwiślańskiej ziemi - mówił podczas Roman Radzikowski.
Na spotkanie z Andrzejem Dudą przybyli mieszkańcy całej okolicy. Prezydent skierował słowa do sadowników i obiecał , że będzie bronił interesów polskiej wsi.
- Nie widzę, żadnego powodu, aby polscy rolnicy byli traktowani inaczej, niż francuscy czy niemieccy. Na pewno polskiej wsi nie zostawię i nie zapomnę o niej podczas mojej prezydentury - zapewniał Andrzej Duda.
Podczas wizyty na Powiślu gospodarze poczęstowali prezydenta polskimi owocami - malinami, śliwkami oraz sokiem wyprodukowanym z jabłek pochodzących z lokalnych sadów.
Był także czas na krótkie rozmowy z wyborcami. Andrzej Duda chętnie pozował do zdjęć i rozdawał autografy.
- Jego wizyta na pewno na długo zapadnie nam w pamięci. Tym bardziej, że to pierwsza wizyta po zaprzysiężeniu i to w tak małej miejscowości - mówi jedna z mieszkanek Kopaniny Kaliszanskiej.