Lodówka dla pana Piotra, telewizor dla pani Katarzyny
Nam nawet udało się porozmawiać z Mikołajem, który - jak zapewniał - przyleciał prywatnym helikopterem z Laponii prosto do Zagłoby. A razem z nim elfy – Justyna, Sylwia i Roksana. Po drodze ekipa Świętego Mikołaja nie miał żadnego międzylądowania.
- Przywiozłem 56 prezentów dla dzieciaków, które brały udział w konkursie na stroik świąteczny. I ponad 60 prezentów dla dorosłych, którzy postanowili spróbować swojego szczęścia w loterii paragonowej organizowanej przez market To Tu w Zagłobie – objaśniał nam szczegóły lekko stremowany widokiem tulu ludzi Święty Mikołaj.
A w niedzielne popołudnie sklep w Zagłobie pękał w szwach. Klientów było tak wielu, że cześć musiała stać na dworze. Przyszli dorośli i dzieci. Każdy liczył na wygraną i prezenty.
Nam szczególnie spodobały się świąteczne stroiki wykonane przez najmłodszych.
- Wszystkie prace były równie piękne. I wszystkie cieszyły nasze oczy. Dlatego komisja konkursowa postanowiła je ocenić równo, przyznając równorzędne nagrody – mówi Jan Morek, kierownik marketu.
Stroiki wykonywane były indywidualnie i grupowo. Pierwsze prezenty trafiły do Kacpra Kręcisza, Franciszka Borucha i Olka Flisa. Docenione zostały również stroiki wykonane przez klasy I-III, IV i V Szkoły Podstawowej w Zakrzowie, zerówkę, klasę I A i B oraz klasę II Szkoły Podstawowej w Zagłobie. Zwycięzcom gratulujemy!