Wczoraj po godz. 14:15 do dyżurnego opolskiej jednostki zadzwoniła 68-letnia kobieta, która poinformowała, że zgubiła się gdzieś w lesie w okolicach Mazanowa. Kobieta nadmieniła, że razem z mężem przyjechała na grzyby, a w chwili obecnej nie widzi swojego męża i nie ma z nim kontaktu. Sama nie zna lasu, nie wie gdzie się znajduje i w którą stronę ma dalej iść. Bezpośredni kontakt z kobietą bardzo szybko się urwał z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe – silny wiatr i opady deszczu.
Policjanci z opolskiej jednostki natychmiast z pełnym zaangażowaniem rozpoczęli poszukiwania kobiety. Sprawne i skoordynowane działania pozwoliły ustalić kompleks leśny, w którym znajdowała się kobieta. Działania opolskich policjantów wsparte przez lokalne ochotnicze straże pożarne z Kolonii Boisk i Chruślanek Józefowskich doprowadziły do odnalezienia kobiety już w niecałe dwie godziny od rozpoczęcia poszukiwań.
Przestraszona kobieta trafiła pod opiekę męża, po tym jak została zbadana przez lekarza, który stwierdził, że jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.