Gabriela Masłowska została zaproszona na komisję edukacji i zdrowia Rady Powiatu w Opolu Lubelskim. Pojawiła się, bo – jak zapewniała - chciała poznać różne opinie na temat funkcjonowania szpitala w Poniatowej. Większość tych, które do niej docierały do optymistycznych nie należą. Za szczególnie niepokojącą poseł uznała informację dotyczącą próby outsourcingu laboratorium szpitalnego, czyli wydzierżawienia go podmiotowi zewnętrznemu.
Poselska interpelacja
Do udziału w komisji parlamentarzystka chciała się wcześniej przygotować. Dlatego złożyła poselską interpelację do spółki Powiatowe Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim. Ale odpowiedzi, która miała być pomocna w dyskusji, przed posiedzeniem nie dostała.
W interpelacji poseł pytała o różne kwestie, m.in. dotyczące funkcjonowania laboratorium, aktualnego zadłużenia spółki, strukturę zatrudnienia, liczbę łóżek na internie, jak również wypłatę dodatków dla ratowników medycznych. Chciała poznać również działania, jakie prezes zamierza podjąć, aby skrócić czas oczekiwania w izbie przyjęć oraz co zamierza zrobić, aby w weekendy pacjenci nie musieli jeździć do Opola na zastrzyk, bo w Poniatowej nie mogą go dostać.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).