Wasz mazurek pomarańczowy wygrał konkurs organizowany w ramach Kiermaszu Wielkanocnego w Opolu Lubelskim. Jak widać komisja nie mogła się oprzeć temu małemu arcydziełu...
- Cieszmy się z tej wygranej. Lubimy brać udział w takich konkursach, bo panie ze Skokowa bardzo lubią piec i gotować. Ja piekłam spody, dekoracje robiłyśmy już wspólnie. Mogłyśmy przy tym mazurku się wykazać. I teraz wspólnie będziemy cieszyć się z sukcesu.
Niech Pani zdradzi nam przepis.
- Mazurek pomarańczowy to ciasto kruche. Do jego wykonania potrzebujemy: 300 gram maku, 200 gram masła, 4 żółtka, ¾ szklanki cukru pudru. Zagniatamy ciasto, dzielimy je na trzy równe części i rozwałkowujemy każdą z nich na wielkość blaszki do pieczenia. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około pół godziny. Przygotowujemy dwie masy. Jedną z konfitury truskawkowej, trzech obranych i startych pomarańczy i galaretki pomarańczowej. Na ciepło przekładamy pierwsze dwa upieczone i wystudzone spody. Druga masa to mus jabłkowy. Obieramy trzy jabłka, blendujemy i dodajemy galaretkę agrestową. Na wierzch wykładamy też mus jabłkowy z odrobiną barwnika spożywczego, żeby uzyskać ładny kolor zielony.
I zdobimy.
- Tak, wedle uznania. My akurat do dekoracji przygotowałyśmy z resztek ciasta króliczki, jajko i kurczaki. Wykorzystałyśmy też płatki migdałowe i lukier królewski, robiony własnoręcznie z białek i cukru pudru. Są bazie, napis Alleluja i niebieskie palmy, albo jak kto woli krokusy.
To pierwszy wasz słodki debiut w konkursie?
- Nie. Co roku gdzieś startujemy. Działamy od pięciu lat. Bierzemy udział w różnych imprezach i same we wsi organizujemy imprezy, na których możemy pochwalić się swoimi wypiekami. Nie kupujemy ciast w cukierniach. Część naszych pań pojechała w sobotę na kiermasz do Muzeum Wsi Lubelskiej. Oczywiście z kolejnym konkursowym ciastem. Tym razem jogurtową babą wielkanocną.
