Dechy na powitanie
- Gdy po raz pierwszy przyszedłem tu do pracy to uderzyły mnie te deski i okno dyżurki, w którym petent musiał kłaniać się dyżurnemu - wspomina insp. Krzysztof Oszust, komendant powiatowy policji w Opolu Lubelskim, który za cel postawił sobie przeprowadzenie remontu wejścia do komendy.
Po półtora roku urzędowania nowego komendanta relikt rodem z PRL-u zniknął. Drewniane deski zastąpiła szklana ściana. Wymienione zostało też okienko do dyżurnego.
- Oprócz wejścia wyremontowaliśmy też całą dyżurkę, czyli stanowisko kierowania. Przy okazji zrobiliśmy również pokój dla zespołu do spraw wykroczeń, szatnie dla policjantów ruchu drogowego i prewencji - mówi szef opolskich policjantów. Na tą ostatnią szatnię zaadaptowane zostały pomieszczenia po byłej stołówce.
Miasto dorzuciło
Remont kosztował 130 tys. zł. Na jego przeprowadzenie pieniądze wyłożyła Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie i gmina Opole Lubelskie, która dorzuciła 15 tys. zł.
- Cieszę się, że tym zarzewiem do przeprowadzenia remontu były te stosunkowo niewielkie pieniądze, ale jakże ważne. Deklaruję na przyszłość wolę daleko idącej współpracy w miarę posiadanych uprawnień i możliwości - zapowiedział podczas symbolicznego otwarcia wyremontowanych pomieszczeń Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego.
- Ta inwestycja przyczyniła się do poprawy jakości naszej pracy i przyjmowania interesantów - przyznał komendant Oszust.
Nie chcą takiej nazwy
Jego podwładnym marzy się jeszcze jeden prezent od miasta.
- Przydałoby się zmienić nazwę ulicy, bo już takich nigdzie nie ma – wytyka mł.insp. Piotr Wójcik, zastępca komendanta powiatowego policji w Opolu Lubelskim.
Nasi stróże prawa od lat rezydują przy ul. 25-lecia PRL. Temat zmiany nazwy tej ulicy powraca co jakiś czas niczym bumerang.
- Ale mieszkańcy nie chcą zmian - odpowiadają władze miasta.