Wczoraj tuż przed południem telefon do mieszkańca Karczmisk rozpoczął ciąg zmasowanego ataku oszustów. Mężczyzna usłyszał od kobiety podającej się za policjantkę, że jego synowa spowodowała wypadek i na „załatwienie sprawy” trzeba zapłacić 300 tysięcy złotych. Podobnego scenariusza oszuści użyli wczoraj 25 razy dzwoniąc do mieszkańców powiatu z żądaniem pieniędzy, a nawet złota. Na szczęście żaden z mieszkańców powiatu nie pozwolił się w ten sposób oszukać. Musimy jednak zachować czujność bo pomysłowość i desperacja oszustów nie zna granic.
Jak ustrzec się przed oszustem?
1. Najprostszą metodą, by ustrzec się przed tego rodzaju oszustwem jest zachowanie ostrożności. Kilka prostych pytań zadanych dzwoniącemu z prośbą o wsparcie finansowe pomoże upewnić się, że mamy do czynienia z członkiem rodziny.
2. Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz.
3. Bądź ostrożny gdy osoby, których nie rozpoznajesz telefonicznie podają się za krewnych, lub ich znajomych.
4. Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc” kontaktując się osobiście lub telefonicznie.
5. Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się zagrożenie, którego nie można sprawdzić, koniecznie zawiadom Policję (nr 112 lub 997)
Oszustwo na tzw. wnuczka to wyjątkowo perfidny rodzaj przestępstw, w których ofiarami padają przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, tracąc często wszystkie oszczędności życia. Niestety, jest to bardzo popularny sposób na wyłudzenie pokaźnych kwot pieniędzy. Oszuści najczęściej podają się za wnuczków lub wnuczki, ale także np. za synów czy innych krewnych. Proszą o pieniądze, wskazując pilną potrzebę, np. wypadek i konieczność zapłaty za szkody, chorobę i konieczność opłacenia leczenia czy też okazję handlową. Sprawcy wykorzystując dobre serce starszych ludzi bezdusznie zabierają im oszczędności całego życia.
Bądź ostrożny! Nie pozwól się oszukać!