Zdaniem szefowej Zarządu Dróg Powiatowych, mosty przeszły przegląd, z którego wynikało, że nie są w katastrofalnym stanie i nie grożą zawaleniem. - Jedynie barierki mogą być zniszczone - twierdziła wówczas dyrektor Emilia Rzepka. Kilka dni temu część mostu prowadzącego do szkoły zawaliła się. Odpadła część barierki z betonowym mocowaniem i załamał się asfalt. Po tym zdarzeniu drogowcy zajęli się mostem.
Oderwaną część ustawili na swoim miejscu i zasypali z tyłu ziemią, żeby się nie przewróciło
- tłumaczy Jan Majewski, wójt gminy Chodel, który ma nadzieję, że ZDP rzetelnie naprawi jednak most.
Jeszcze taśmy zabezpieczającej nie zdjęli, to powinno znamionować, że koniec remontu jeszcze nie nastąpił. Mam nadzieję, że jest to rozwiązanie na dzień, góra dwa, żeby ktoś tam nie wpadł
- dodaje.
Dalsze roboty mają ruszyć lada dzień.
Z początkiem października rozpoczniemy prace związane z zabezpieczeniem skrzydeł mostu, uzupełnieniem nasypów i umocnieniem skarp. Ponadto zostaną naprawione słupki i bariery ochronne na dojazdach do mostu
- informuje Emilia Rzepka, dyrektor ZDP w Opolu Lubelskim, która do czasu wyboru wykonawcy robót naprawczych poleciła swoim pracownikom, aby doraźnie uzupełnili ubytki w podmytym fundamencie i nasypach mostu.