reklama

Mąż zmarł. W szpitalu nie udzielono mu pomocy

Opublikowano:
Autor:

Mąż zmarł. W szpitalu nie udzielono mu pomocy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPowiat opolski: 26-letni Kamil Gnaś zgłosił się na Izbę Przyjęć szpitala w Poniatowej z potwornym bólem głowy, wymiotami i bardzo wysoką gorączką. Lekarka nie zbadała go, tylko odesłała do poradni w Opolu. Rodzina zawiozła chorego do Lublina. Lekarze stwierdzili udar mózgu. 

Po sześciu dniach pobytu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Publicznego Szpitala Klinicznego przy ul. Jaczewskiego w Lublinie, młody mieszkaniec Poniatowej zmarł. Miał zaledwie 26 lat i całe życie przed sobą. Zostawił żonę i osierocił dwójkę małych dzieci. 6-letniego syna i 20-miesieczną córeczkę.

 

Szukali pomocy w szpitalu

 

Kamil i Katarzyna Gnasiowie mieszkali w Poniatowej, około 200 m od szpitala powiatowego. 23 maja w późnych godzinach wieczornych pojawili się na Izbie Przyjęć. Pan Kamil bardzo źle się czuł. Dokuczał mu niewyobrażalny ból głowy, miał gorączkę dochodzącą do 40 stopni Celsjusza, dreszcze. I jakby tego było mało, tym objawom towarzyszyły dodatkowo wymioty. Jak twierdzi żona, momentami mąż już przestawał kontaktować ze światem zewnętrznym.

(…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE