reklama

Mam satysfakcję, że to co robię jest potrzebne

Opublikowano:
Autor:

Mam satysfakcję, że to co robię jest potrzebne - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaRozmowa z Jadwigą Adamczyk, przewodniczącą Rady Seniorów w Opolu Lubelskim.

Spodziewała się Pani, że w tym roku "Laur Aktywnego Seniora" powędruje właśnie do Pani?

- Do "Lauru Aktywnego Seniora" byłam nominowana już po raz drugi. Nie można spodziewać się, że to właśnie moja praca społeczna jest najlepsza, najpotrzebniejsza. Wszyscy nominowani to ludzie, którzy poświęcają swój wolny czas innym, to wspaniali społecznicy i im wszystkim, również należy się to wspaniałe wyróżnienie.

A jakie znaczenie ma dla Pani to wyróżnienie?

- Sama nominacja to już ogromne wyróżnienie, a otrzymanie "Lauru Aktywnego Seniora" jest dla mnie bardzo ważne. Jest to swoiste potwierdzenie tego, że ludzie doceniają naszą pracę. Ogromna satysfakcja, że to co robię jest potrzebne i akceptowane.

Będąc na emeryturze chyba łatwiej jest znaleźć ten wolny czas na działalność społeczną?

- O nie! Mam bardzo mało czasu, jest on tylko dobrze poukładany. Mam dzieci, wnuki, męża, dom, duży ogród, jak każdy z nas. Muszę na wszystko znaleźć czas, nie mogę go tylko znaleźć na nudzenie się i dłuższe wakacje. Nie mam czasu na użalanie się nad drobiazgami, nie mam czasu na narzekanie i chorowanie.

Stoi Pani na czele Rady Seniorów, organu działającego przy burmistrzu Opola Lubelskiego. Co Panią pchnęło do społecznej aktywności?

- W naszym domu zawsze pomagało się ludziom. Praca w służbie zdrowia - mąż nadal pracuje - i pomaganie w trudnych życiowych chwilach ludziom potrzebującym, jakoś tak wpisały się od zawsze w nasze życie. Mój nadmiar energii został odpowiednio wykorzystany przez pewnego człowieka, który wskazał jak mogę ją odpowiednio wykorzystać.

Kogo?

- Tą osobą był Marek Plis, ówczesny przewodniczący Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a obecnie przewodniczący Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim. I tak to się potoczyło.  

Co daje Pani ta działalność społeczna?

- Ogromną satysfakcję. My społecznicy czujemy się wtedy młodzi, potrzebni, wydaje nam się, że jeszcze wszystko możemy, że jeszcze wszystko przed nami.

Nad czym obecnie Pani pracuje?

- Trudno powiedzieć o jednej konkretnej rzeczy. Takie akcje jak "Opolskie pudełko życia ", "Ogólnopolska Karta Seniora" prowadzone są cały czas. Przygotowujemy się do trzeciej edycji akcji "Podziel się grosikiem" i wiele innych drobniejszych spraw. W tej chwili najważniejszą sprawą jest akcja pod hasłem "Zdrowie mieszkańców -  bogactwem gminy". Organizujemy grupowe wyjazdy na badania do Centrum Onkologii w Lublinie w ramach profilaktyki przeciwnowotworowej. Mamy do dyspozycji ginekologa, chirurga, mammografię, laboratorium, w razie potrzeby wykonanie od razu biopsji. Do tej pory zostało przebadanych około 100 osób. Jest wiele wykrytych zaburzeń. Apeluję do wszystkich kobiet z naszej gminy, zapisujcie się panie na badania, naprawdę warto. Byliśmy również na konsultacjach urologicznych. Prowadzimy także nabór na szkolenia i staże dla osób niepełnosprawnych. Staramy się o "Informator dla Seniora". Może w przyszłości uda się zrobić taką pełną "Analizę potrzeb osób starszych gminy Opole Lubelskie".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE