W powiecie lubartowskim bezapelacyjne zwycięstwo odnieśli kandydaci PiS. Poparło ich 25 045 wyborców - 61,81 proc. Najwięcej głosów w powiecie lubartowskim zebrał wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek - 8280. Sylwester Tułajew z tego samego komitetu uzyskał w powiecie lubartowskim 4782 głosy. Na Ewę Zybałę z listy PiS oddano w powiecie 4693 głosy (ogółem 5559). Inne powiaty pilnują, żeby głosować na swoichStarosta jest bardzo zadowolona z wyniku swojego ugrupowania, zauważa jednak, że Lubartów znowu nie ma posła, a wyborcy z innych powiatów pilnują tego, żeby głosować na ludzi ze swojego terenu.
- Moja kadencja kończy się za cztery lata, kiedy będą kolejne wybory - mówi Ewa Zybała.
Znanym kandydatem z Lubartowa jest Jacek Tomasiak, startujący z listy Konfederacji. Jemu również nie udało się wejść do Sejmu. Uzyskał 2417 głosów. Tomasiak uważa jednak, że to niezły wynik. - Uzyskałem więcej głosów niż Sylwia Guz z KO, mimo że KO ma lepszą prasę niż Konfederacja - mówi.
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).