reklama

Lekarz zmarł w samochodzie. Przyjaciółka: Nie udzielono mu pomocy

Opublikowano:
Autor:

Lekarz zmarł w samochodzie. Przyjaciółka: Nie udzielono mu pomocy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura- Przecież to był ich człowiek, lekarz. Gdyby zabrali go do szpitala, to by żył – uważa pani Teresa z Opola Lubelskiego. Prezes szpitala wszczął postępowanie wyjaśniające.

Zdarzenie miało miejsce 3 czerwca na parkingu przy przedszkolu miejskim w Opolu Lubelskim. W zaparkowanym jaguarze zmarł 60-letni Jerzy Wysocki, lekarz.

 

Pochodził z Tomaszowa Lubelskiego, ale od 18 lat mieszkał w Opolu Lubelskim. Na co dzień pracował jako lekarz w pogotowiu ratunkowym w spółce Triomed. Niósł pomoc pacjentom w różnych miejscach w Polsce, do których był wysyłany.

 

"Kazała mi zabrać go sobie do domu"

Feralnego 3 czerwca wrócił po dyżurze do Opola Lubelskiego. Samochód zaparkował na parkingu przy ul. Przemysłowej. Z plecakiem i laptopem udał się do domu swojej przyjaciółki, z którą mieszkał, aby zostawić swoje rzeczy. Wrócił jednak do samochodu. Wiadomo, że pił piwo.

 

- Nie chciał przyjść do domu. Narzekał, że jest mu tak ciężko. Zadzwoniłam do jego kolegi, lekarza z Płocka, który zaalarmował policję – relacjonuje to, co się wydarzyło tego dnia pani Teresa Jąder z Opola Lubelskiego.

 

Przyjechał radiowóz. Jeden z policjantów wezwał karetkę pogotowia. Przyjechała ze szpitala w Poniatowej.

 

- Nawet nie przebadali go. Zmierzyli mu tylko saturację. Doktorka powiedziała, że jest wszystko w porządku. Zapytała go jeszcze, czy potrzebna jest mu pomoc. On odpowiedział, że nie, gdyż nigdy pomocy nie potrzebował – opowiada nasza Czytelniczka, która prosiła, aby karetka zabrała Jerzego Wysockiego do szpitala. Usłyszała odmowną odpowiedź.

 

 (…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE