Sekretarze - nie mylić z sekretarkami - to samorządowa elita. Mówi się o nich "prawa ręka" wójta, druga najważniejsza osoba w gminie. Na co dzień kierują pracami urzędu, podejmują kierownicze decyzje i trzęsą gminą, gdy wójta nie ma w pracy. Zakres obowiązków, jaki mają, jest dość duży. I za swoją pracę dość duże biorą wynagrodzenie.
W powiecie opolskim mamy w sumie ośmiu sekretarzy. Jedna pani sekretarz w powiecie i siedmiu panów sekretarzy w gminach. Przyglądając się ich oświadczeniom majątkowym złożonym za ubiegły rok można powiedzieć jedno: sekretarz może pozwolić sobie na życie jak w Madrycie. Nieźle zarabiają i co niektórzy niezłe mają oszczędności.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.