Choć mamy XXI wiek i wydawałoby się, że problemy z przemieszczaniem się z miejsca na miejsce to przeszłość, to jednak nie do końca. Zajeżdżające nawet do najmniejszych miejscowości PKS - y to teraz rzadkość. Z kolei trasy, po których jeżdżą prywatni przewoźnicy nie zawsze odpowiadają potrzebom potencjalnych pasażerów. W przypadku gminy Karczmiska większość busów jeździ tylko biegnącą przez jej teren drogą wojewódzką nr 824. Ale jak osoby starsze, czy mieszkańcy nie posiadający własnego samochodu z pozostałych miejscowości mają dostać się na przystanek, z którego dalej będą mogli dojechać do Opola Lubelskiego, Kazimierza czy Puław, albo załatwić sprawę w gminie?
Rozwiązaniem tego problemu ma być gminna komunikacja publiczna, jaką planują uruchomić władze gminy Karczmiska. Urzędnicy chcą do tego celu wykorzystać autobusy miejscowego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Na razie autobusy dowożą jedynie uczniów do szkoły. Niebawem ZGK ma stać się przewoźnikiem, z którego usług będzie mógł skorzystać każdy mieszkaniec gminy. Wystarczy, że kupi bilet. Cennik opłat jest już gotowy. Regulamin przewozów też.
- W całym województwie nie ma gminy, która tworzy przewozy lokalne - mówi Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska.
Autobusy ZGK mają jeździć nie tylko po terenie gminy Karczmiska. Komunikacja będzie docierać także do mieszkańców gminy Wilków, a konkretnie Rogowa i Zagajdzia. Radni z Wilkowa wyrazili zgodę na zawarcie międzygminnego porozumienia w sprawie uruchomienia publicznego transportu zbiorowego.
Kiedy autobusy wyruszą w trasę? Tego na razie nie wiadomo.
- Bardzo chcielibyśmy uruchomić komunikację jeszcze w tym roku, ale nie wiemy, czy nam się to uda. Nadzór wojewody cofnął nam jedną uchwałę, poprawiliśmy ją, czekamy teraz na jej ukazanie się w dzienniku urzędowym i uprawomocnienie się. Potem będziemy podejmować dalsze kroki - tłumaczy Goliszek.