Syn miał kilka lat temu wylewu krwi do mózgu. Od tego czasu nie mówi i jest sparaliżowany. Pieniądze są oczywiście potrzebne, ale równie ważny jest dla niego kontakt z rówieśnikami. Gdyby ktoś chciał go odwiedzić, na pewno sprawiłby mu tym dużą przyjemność
- przyznaje Krystyna Świder, mama 13-latka.
Cały dochód z festynu charytatywnego w Borze został przeznaczony na zakup specjalistycznego wózka inwalidzkiego dla chłopca. Na imprezie nie udało się uzbierać całej kwoty, ale po niej z organizatorami skontaktowało się małżeństwo, które chciało pomóc niepełnosprawnemu mieszkańcowi gminy Łaziska.
Małżeństwo postanowiło przekazać brakujące 4 tys. zł na zakup wózka. Wolą pozostać anonimowi. Bardzo serdecznie im dziękujemy
- mówią Grażyna i Waldemar Zyska, organizatorzy festynu, którzy od kilku lat pomagają chorym dzieciom.
Obydwoje z mężem jesteśmy po wypadku samochodowym i kiedy byliśmy w trudnej sytuacji, to ludzie nam pomogli. A teraz chcemy odwdzięczyć się za to
- tłumaczy pani Grażyna.
Jak kiedyś pomogliśmy jednemu chłopcu to do dzisiaj jego mama, jak mnie spotka, to dziękuję, że uratowaliśmy życie jej synowi. My lubimy ludzi i mamy energię
- wtóruje jej mąż Waldemar.
Imprezę poprowadził Andrzej Ramus. Podczas dyskoteki zagrał dj z Sandomierza. Na scenie zaprezentowali się również członkowie orkiestry dętej z Józefowa nad Wisłą, kabaret PKS oraz zespół Rem Faza.
Przyjechaliśmy, żeby pomóc młodemu człowiekowi. Nigdy nie wiadomo, co może spotkać każdego z nas i co może mu być potrzebne. Chęć pomocy powinna charakteryzować każdego człowieka
- przyznaje wokalista Remigiusz Pik.
Ciągle można pomóc Damianowi. Pieniądze można wpłacać na numer konta: 18 1240 2382 1111 0000 3901 9318 z dopiskiem Damian Świder.
- Przede wszystkim chciałem wspomóc tego chłopca. Często uczestniczę w takich wydarzeniach. Przyciągnął mnie też występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Józefowa nad Wisłą
- Jeżeli tylko można, to trzeba pomagać innym. Po to głównie tu przyszłam. Dla mnie nie musi być dmuchanej zjeżdżalni czy waty cukrowej
- Najbardziej spodobało mi się jak śpiewały dzieci oraz kabaret. To typowa impreza rodzinna, jestem tu więc ze swoją rodziną. Na początku pogoda nie dopisała, ale później było już coraz lepiej