reklama

Barszcz Sosnowskiego sieje strach

Opublikowano:
Autor:

Barszcz Sosnowskiego sieje strach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaKarczmiska: Co roku wyrasta i co roku historia powtarza się. Mieszkańcy zgłaszają sprawę do gminy, a gmina mówi to samo, że to teren prywatny i nie może nic zrobić. A groźna roślina jak rosła, tak rośnie.

Mowa o barszczu Sosnowskiego, nazywanym też "zemstą Stalina". Tak nazywa się groźna roślina, która rośnie przy ul. Wesołej w Karczmiskach Drugich. Mieszkańcy obawiają się, że może ktoś się poparzyć i dojdzie do tragedii. Interweniują w gminie, ale - jak twierdzą - ich interwencje pozostają bez echa.

- Zgłaszałam do urzędu i z tego, co wiem, nasz sołtys zgłaszał, ale urzędnicy to samo mówili, że to prywatna działka i nie mogą się skontaktować z właścicielką - mówi pani Iwona.

- Jak dojdzie do tragedii, to nie wiem, kto wtedy odpowie - wtóruje Jacek Nowaczek, sołtys Karczmisk Drugich, który w sprawie barszczu Sosnowskiego co roku interweniuje w gminie. - Byłem tam w czwartek i widziałem, że ktoś trochę wyciął tuż przy ulicy, ale to zdecydowanie za mało. Apelowałem do mieszkańców, żeby nie wycinali tego na własną rękę - dodaje.

Barszcz Sosnowskiego sprowadzony został do Polski w latach 50-tych XX w. z Kaukazu. Miał służyć jako pasza dla bydła, okazał się śmiertelnym zagrożeniem. Kontakt z rośliną doprowadza do wystąpienia poparzeń skóry i ropnych pęcherzy, podobnych do tych, jakie powstają po oparzeniu wrzątkiem. W skrajnych wypadkach może doprowadzić do śmierci.

W piątek nie udało nam się skontaktować z wójtem gminy Karczmiska, a ani też z kierownikiem referatu ochrony środowiska w Urzędzie Gminy. Wieczorem otrzymaliśmy sygnał od mieszkańców, że groźna roślina została po południu wycięta.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE