Tym razem Mateusz Morawiecki pojawił się w Szkole Podstawowej w Skokowie. Jego wizyta była dość krótka, trwała około pół godziny.
- To pierwsza wizyta tak ważnej osoby w naszej szkole. Historyczna chwila – przyznaje dyrektor Grzegorz Konarski.
- Wizyta miała charakter roboczy. Pan premier zwizytował nowe sale lekcyjne, salę gimnastyczną i bibliotekę. Interesowało go, jak są wydatkowane środki rządowe – mówi Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego, który zaprosił Mateusza Morawieckiego do Skokowa.
Po obejrzeniu wybudowanej w ramach Polskiego Ładu sali sportowej, która kosztowała prawie 7 mln zł, premier skierował kilka słów do zgromadzonych mieszkańców i dziennikarzy.
- Bardzo się cieszę, że oddajemy wspaniałą salę gimnastyczną, na którą czekało tu mnóstwo ludzi. Sala, która będzie integrować. Dzięki tej sali będzie można spełniać marzenia – podsumował premier i życzył mieszkańcom gminy i całego powiatu, żeby korzystali z dobrodziejstw rozwoju jak najpełniejszą garścią.
- I cieszę się, że trochę się do tego przyczyniamy, że te zwycięskie boje z mafiami VAT-owskimi, przestępcami różnego rodzaju spowodowały, że te pieniądze służą teraz wam – dodał.
Nie zabrakło też odniesień politycznych i wyborczych. Premier mówił o bezpieczeństwie, jakie rząd chce zapewnić mieszkańcom Polski Wschodniej, krytykował poprzedników z PO i Donalda Tuska, którego nazwał „największym leniem RP”. I zapewniał mieszkańców, że jeśli 15 października zaufają im ponownie, to będą kontynuować rozwój Polski lokalnej, gminnej i powiatowej.
To druga wizyta Mateusza Morawieckiego w gminie Opole Lubelskie w tej kadencji. Poprzednia miała miejsce w czerwcu 2020 roku. Premier przyjechał wówczas, aby wręczyć samorządowcom promesy w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych.
Komentarze (0)