We wtorek w Ratoszynie odbył się pogrzeb proboszcza miejscowej parafii ks. Józefa Rycherta. W ostatniej ziemskiej drodze duchownemu towarzyszyła rodzina, ponad stu księży oraz tłum wiernych z parafii w których posługiwał ks. Józef Rychter, jako wikariusz i proboszcz.
CZYTAJ TAKŻE:
Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył arcybiskup Stanisław Budzik, który wygłosił też homilię.
- Dzisiejsze Słowo Boże mówi co nas czeka po śmierci. Nie przepaść, nie nicość, nie zapomnienie ale mieszkanie w Domu Ojca. W odróżnieniu od czasu, które kształtuje nasze życie doczesne mieszkanie w domu Boga będzie wieczne. Bez śmierci, bez przemijania, bez cierpienia, które tak ciążą na ziemskim życiu człowieka – podkreślał metropolita lubelski.
Ks. Józef Rychert posługiwał w parafii Ratoszyn czternaście lat. Zmarł w miniony piątek podczas urlopu. Miał 67 lat. Jako wikariusz pracował w czterech parafiach. Proboszczem był również w czterech parafiach.
• Dorohusk, św. Jana Nepomucena (23.06.1982–15.12.1984)
• Łukowa, Wniebowzięcia NMP (15.12.1984 – 24.07.1987)
• Frampol, św. Jana Nepomucena i MB Szkapelrznej (24.07.1987 – 10.11.1987)
• Świdnik, NMP Matki Kościoła (10.11.1987 – 10. 06.1992)
Proboszcz w parafiach:
• Borowica, Przemienienia Pańskiego (10.06.1992 – 21.06.1994)
• Tarło, NMP Matki Kościoła (21.06.1994 – 17.06.1999)
• Chłaniów, św. Mateusza Apostoła (17.06.1999 – 1.07.2009)
• Ratoszyn, św. Macieja Apostoła i św. Katarzyny (1.07.2009 – 28.07.2023)
Pochodził z Annopola.
Proboszcza żegnały władze gminy Chodel, Rada Parafialna, dzieci i strażacy, a także koledzy księża. Jego nagła śmierć zaskoczyła wszystkich.
WIĘCEJ WE WTORKOWYM NUMERZE WSPÓLNOTY OPOLSKIEJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.