Po 80 latach od tej tragedii mieszkańcy Puszna Skokowskiego postanowili oddać hołd swoim rodakom wznosząc pamiątkową tablicę. Jak podkreślali, dzięki niej zachowana zostanie pamięć o rodzinie Zawadzkich, a tym samym ich bohaterskiej postawie i poświeceniu dla drugiego człowieka.
Zawadzcy podczas II wojny światowej pomagali ukrywającym się Żydom. I za to w grudniu 1942 roku zostali rozstrzelani przez Niemców, a ich gospodarstwo doszczętnie spalone.
Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą. Po niej poczty sztandarowe, delegacje i mieszkańcy przeszli na miejscowy cmentarz, gdzie stoi pamiątkowa tablica. Na tym cmentarzu nie znajdziemy jednak grobu zamordowanych. Ich prochy spoczywają na cmentarzu w Chodlu.
Odsłonięcia tablicy dokonali burmistrz Opola Lubelskiego i sołtys Puszna Skokowskiego.
- Dzisiaj ta uroczystość ma podwójny wymiar z uwagi na to co dzieje się na Ukrainie. Wtedy, 80 lat temu, dokonywano eksterminacji Żydów, narodu polskiego. Dzisiaj Rosja dokonuje eksterminacji narodu ukraińskiego. Dlatego też ta pamięć historyczna, pamięć o tych osobach jest bardzo ważna – podkreślał podczas uroczystości Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego.
Obok opolskich samorządowców obecny był również senator Stanisław Gogacz. Okolicznościowy list do uczestników uroczystości wystosował także minister edukacji Przemysław Czarnek.
- To, że stanął ten pomnik świadczy o tym, że my Polacy pamiętamy, że mieszkańcy Puszna Skokowskiego, Puszna Godowskiego i ziemi opolskiej pamiętają o bohaterach, o tych którzy poświęcali swoje życie ratując życie drugiego człowieka – mówił oddając hołd zamordowanej rodzinie senator Gogacz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.