- Będę rozmawiał z ministrem rolnictwa, niech szukają rozwiązań - obiecał rolnikom podczas poniedziałkowej wizyty w powiecie opolskim prezydent Andrzej Duda.
Głowę państwa zaprosił wójt gminy Wilków, która najbardziej ucierpiała po przejściu ubiegłotygodniowej nawałnicy.
Wójt: Potrzebujemy prezydenckiego lobbingu
Była to pierwsza wizyta urzędującego prezydenta RP w gminie.
- Zależało mi na tym, aby pan prezydent na własne oczy zobaczył, co się u nas stało, jaka jest skala zniszczeń i żeby lobbował na rzecz naszych mieszańców, szczególnie jeśli chodzi o zniszczone uprawy i domostwa – mówi Daniel Kuś, wójt gminy Wilków.
Wizyta prezydenta w powiecie opolskim rozpoczęła się z półtoragodzinnym poślizgiem. I trwała dwie godziny.
Najpierw Andrzej Duda pojawił się we wsi Brzozowa. Tu obejrzał zniszczone przez wichurę budynki w gospodarstwie rodziny Furgów. Zerwany dach z domu i częściowo stodoły.
- Rozmawialiśmy bardzo krótko, dosłownie kilka zdań. Prezydent obiecał i zapewnił, że wszystkie swoje spostrzeżenia przekaże ministrowi rolnictwa. To jedyna obietnica jaka padła z jego strony – mówi Krzysztof Furga, rolnik z Brzozowej.
Prezydent znalazł też czas na rozmowę z mieszkańcami wsi, którzy zgromadzili się przy drodze. To od nich dowiedział się o problemie związanym z ubezpieczeniami upraw, do których dopłaca państwo. System okazał się niewydolny. Działał tylko przez kilka minut i tylko nieliczni rolnicy mogli się ubezpieczyć.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.