reklama
reklama

Powiat: Tym razem udało się uniknąć dwóch oszustw

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay, zdjęcie poglądowe

Powiat: Tym razem udało się uniknąć dwóch oszustw - Zdjęcie główne

foto Pixabay, zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieDwie mieszkanki powiatu opolskiego zorientowały się, że mają do czynienia z oszustami. Bądźcie czujni!
Reklama lokalna
reklama

Jak podaje opolska policja, w środę, 22 listopada do jednego z banków na terenie powiatu opolskiego po 160 tys.zł kredytu przyszła się jedna z mieszkanek. O szczegółach rozmawiać nie chciała. Na szczęście w trakcie załatwiania formalności zadzwonił telefon 49-latki, odebrała go pracownica banku. Dzwoniący mężczyzna również podał się za pracownika banku i zaczął wydawać kobietom instrukcje. Czujna pracownica banku postanowiła przeciągnąć rozmowę, bo zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem. Powiadomiła policję.


49-letnia mieszkanka powiatu już wcześniej rozmawiała z fałszywym pracownikiem banku. Mówił on, że jej oszczędności są zagrożone, że powinna zwiększyć limit na koncie, zaciągając pożyczkę, a po wszystkim on podpowie jej, co ma zrobić, by nie stracić pieniędzy. Oczywiście cała sprawa miała pozostać tylko między nimi.


- Dzięki postawie pracownicy banku 49-latka nie padła ofiarą oszustwa i nie straciła swoich oszczędności. Misterny plan oszusta nie powiódł się - mówi aspirant Katarzyna Bigos, rzecznik prasowy KPP w Opolu Lubelskim.

Podobny telefon odebrała też 27-latka z powiatu opolskiego. Ktoś miał się włamać na jej konto bankowe, by zaciągnąć prawie 6000 zł kredytu. Po zalogowaniu się na konto kobieta zauważyła przygotowaną dla niej ofertę pożyczki. Jednak podczas kolejnej rozmowy telefonicznej sama zorientowała się, że jest to próba oszustwa.


- Jeżeli dzwoni do Ciebie osoba, która twierdzi, że pracuje w banku i przekonuje, że ktoś próbował zalogować się na Twoje konto albo zlecił z Twojego konta przelew, to bądź ostrożny, bo to może być próba oszustwa. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości podczas rozmowy z osobą, która podaje się za pracownika banku, rozłącz się i osobiście lub telefonicznie skontaktuj się ze swoim bankiem - przestrzega Katarzyna Bigos.

Z informacji, jakie przekazała nam 49-latka, której udało się nie wpaść w sidła oszusta, wynika jednak, że to ona sama zorientowała się, że coś jest nie tak. Z fałszywym pracownikiem banku na linii udała się do placówki i przekazała telefon pracownicy. Została powiadomiona policja, jednak oszust - ze względu na przedłużającą się rozmowę - doszedł do wniosku, że coś jest nie tak i się rozłączył...

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama