Głośny proces w sprawie tragicznej śmierci chłopaka z Kazachstanu, który w szkolnym sadzie w Kluczkowicach (gm. Opole Lubelskie) zginął od kuli z broni myśliwskiej, zakończył się w lutym ub.r. O zabójstwo w zamiarze ewentualnym 16-letniego ucznia z Kazachstanu oskarżony został 53-letni emerytowany policjant i myśliwy Dariusz Ch.
Imanali przybył do powiatu opolskiego z Kazachstanu. 16-latek był na szkolnej wymianie. Mieszkał w szkolnym internacie w Kluczkowicach w gm. Opole Lubelskie. Zginął kilkanaście metrów od tego budynku. Do tragedii doszło 1 listopada 2020 roku, gdy chłopak wraz z dwoma kolegami wymknął się po zmroku do pobliskiego sadu.
Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że nie było to zabójstwo, a nieumyślne spowodowanie śmierci. Dariusz Ch. został uznany za winnego nieudzielenia pomocy postrzelonemu nastolatkowi. Kara to sześć lat pozbawienia wolności oraz 25 tys. zł nawiązki dla babci Imanalego, będącej jego prawną opiekunką.
Na ławie oskarżonych zasiadł także Marcin B., który feralnego wieczoru pomagał 53-latkowi w polowaniu. On również został skazany za nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu, a dodatkowo za zacieranie śladów przestępstwa i utrudnianie postępowania. Mężczyzna został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę 2,5 tys. zł.
W czwartek, 25 sierpnia zakończył się proces przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie. Sprawa trafiła do drugiej instancji, bo wyrok SO w Lublinie kwestionują prokurator, pełnomocniczka babci Imanaliego oraz obrońca Dariusza Ch.
WIĘCEJ W NAJBLIŻSZYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA OPOLSKA", DOSTĘPNYM W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL OD 30 SIERPNIA
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.