reklama
reklama

Powiat opolski: Zakończył się proces myśliwego, który zastrzelił ucznia z Kazachstanu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: DSM/Archiwum

Powiat opolski: Zakończył się proces myśliwego, który zastrzelił ucznia z Kazachstanu - Zdjęcie główne

foto DSM/Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieDariusz Ch., który śmiertelnie postrzelił ucznia z Kazachstanu w szkolnym sadzie w Kluczkowicach (gm. Opole Lub.), został za to skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Zakończył się już proces przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie. Prokurator domagał się, by były policjant został skazany za zabójstwo. Sam zainteresowany oczekiwał zmniejszenia wyroku.
reklama

Głośny proces w sprawie tragicznej śmierci chłopaka z Kazachstanu, który w szkolnym sadzie w Kluczkowicach (gm. Opole Lubelskie) zginął od kuli z broni myśliwskiej, zakończył się w lutym ub.r. O zabójstwo w zamiarze ewentualnym 16-letniego ucznia z Kazachstanu oskarżony został 53-letni emerytowany policjant i myśliwy Dariusz Ch.

Imanali przybył do powiatu opolskiego z Kazachstanu. 16-latek był na szkolnej wymianie. Mieszkał w szkolnym internacie w Kluczkowicach w gm. Opole Lubelskie. Zginął kilkanaście metrów od tego budynku. Do tragedii doszło 1 listopada 2020 roku, gdy chłopak wraz z dwoma kolegami wymknął się po zmroku do pobliskiego sadu.

reklama

Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził, że nie było to zabójstwo, a nieumyślne spowodowanie śmierci. Dariusz Ch. został uznany za winnego nieudzielenia pomocy postrzelonemu nastolatkowi. Kara to sześć lat pozbawienia wolności oraz 25 tys. zł nawiązki dla babci Imanalego, będącej jego prawną opiekunką.

Na ławie oskarżonych zasiadł także Marcin B., który feralnego wieczoru pomagał 53-latkowi w polowaniu. On również został skazany za nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu, a dodatkowo za zacieranie śladów przestępstwa i utrudnianie postępowania. Mężczyzna został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę 2,5 tys. zł.

reklama

W czwartek, 25 sierpnia zakończył się proces przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie. Sprawa trafiła do drugiej instancji, bo wyrok SO w Lublinie kwestionują prokurator, pełnomocniczka babci Imanaliego oraz obrońca Dariusza Ch.

WIĘCEJ W NAJBLIŻSZYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA OPOLSKA", DOSTĘPNYM W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL OD 30 SIERPNIA

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama