reklama
reklama

Powiat opolski: Stanisław Kamela po raz kolejny wbiegł na szczyt Varso Tower

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskiePo raz pierwszy Stanisław Kamela na Varso Tower wbiegł w sobotę, 16. Strażak z Opola Lubelskiego 25 maja powtórzył swój sukces. No i ma kolejny medal do kolekcji. Brawo!
reklama

Nasz strażak, Stanisław Kamela, komendant gminny ochrony przeciwpożarowej w Opolu Lubelskim, po raz kolejny wziął udział w zorganizowanym w Warszawie wydarzeniu Wbiegnij na Varso Tower 2024. Bieg polegał na wejściu na szczyt najwyższego wieżowca w Unii Europejskiej, czyli na 53 piętro... klatką schodową. Stanisław dokonał tego wyczynu w pełnym strażackim umundurowaniu i z aparatem ochrony dróg oddechowych, cały czas oddychając powietrzem z butli.
 
Chciał się sprawdzić - W pierwszym biegu nie udało mi się zakwalifikować ze względu na ograniczoną ilość uczestników, ale brałem udział w innych wydarzeniach biegowych realizowanych w warszawskich wieżowcach - wspomina Stanisław. Ale w trzecim znów udało mu się wystartować. Oczywiście z sukcesem.

Jego głównym celem było sprawdzenie własnej kondycji fizycznej i wydolności. Ale kusiła go również panorama miasta, jaką podziwiał po wdrapaniu się na szczyt wieżowca, bo właśnie tam zlokalizowany był taras widokowy.

- Po wejściu na taras widokowy na 53 piętrze można się delektować niesamowitym widokiem na panoramę Warszawy i to rekompensuje cały trud włożony w wejście. Świadomość, że można wejść na najwyższy budynek w Unii Europejskiej, jest czynnikiem motywacyjnym, daje dużo energii do dalszego wchodzenia - mówi strażak.

W ubiegłym roku najszybszy zawodnik pokonał 53 piętra w niecałe siedem minut. Naszemu strażakowi zajęło to sporo więcej czasu, bo dźwigał dodatkowy ciężar. W tym roku Ryoji Watanabe z Japonii powtórzył swój sukces, tegoroczny bieg zajął mu dokładnie 6:44,15.
 
- Wchodziłem w ubraniu specjalnym strażaka, na plecach miałem aparat ochrony układu oddechowego, oddychałem powietrzem z butli. Całe wyposażenie to dodatkowy ciężar ok. 19-20 kg, więc jest dużo trudniej - opowiada Stanisław. - Specjalnie się nie przygotowywałem do tego wydarzenia, gdyż strażak musi być sprawny cały czas, więc to było takie sprawdzenie moich fizycznych możliwości - dodaje.  Zdrowo wchodzić po schodach

Jak opowiada, między zawodnikami panowała atmosfera przyjaźni i wzajemnego wsparcia, udało się też spotkać kilku znajomych, bo brał już wcześniej udział w tego typu wydarzeniach.

- Biorąc udział w różnych imprezach biegowych tego typu, można spotkać ponownie tych samych ludzi, którzy realizują swoje pasje poprzez chodzenie po schodach. Te spotkania to okazja do wymiany doświadczeń, a także wspólnych rozmów. Bieg był wpisany w kalendarz imprez pucharu świata, więc oprócz amatorów, wzięli w nim udział także najlepsi specjaliści towerrunningu na świecie - dodaje.

Zdaniem naszego bohatera każdy może spróbować swoich sił na schodach, trzeba tylko załapać się w odpowiednim momencie na zapisy.

- Według wielu specjalistów wchodzenie po schodach jest bardzo zdrowe, bo najbardziej odpowiada naturalnym ruchom motorycznym, pomaga także wzmocnić stabilizatory kolan, miednicy i stawów skokowych. Z czasem, gdy regularnie będzie się praktykować tego rodzaju aktywność fizyczną, wzrośnie też kondycja i podniesie się maksymalny pobór tlenu - zachęca do udziału w tego typu zawodach.

A na końcu jest już z górki, bo aby dostać się na dół, nie trzeba schodzić tą samą drogą, gdyż zjazd odbywa się bardzo szybką windą na parter budynku...

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama