Powiat opolski: Kradzież, pościg i zatrzymanie w lesie. Sprawca w rękach policji

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim otrzymał zgłoszenie o pościgu za mężczyzną kierującym ciągnikiem rolniczym marki Ursus. 32-latek, który przemieszczał się w stronę powiatu opolskiego, zdołał chwilowo uciec funkcjonariuszom, zjeżdżając z drogi i wjeżdżając w tereny rolne, a następnie do kompleksu leśnego. Co istotne, poszukiwany był już wcześniej przez opolskich policjantów w związku z samowolnym oddaleniem się ze szpitala w Lublinie w piątek, 11 lipca.

Kierujący ciągnikiem nie reagował na polecenia policji i próbował zgubić pościg, korzystając z zalesionych i trudnodostępnych terenów. Do działań dołączyli funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej oraz druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych. Wspólnymi siłami udało się odnaleźć porzucony pojazd w lesie nieopodal Opola Lubelskiego, a samego sprawcę zatrzymano na terenie Kazimierza Dolnego.

Zatrzymany został doprowadzony do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty dotyczące kradzieży ciągnika oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo wyraźnych sygnałów wydanych przez funkcjonariuszy. Decyzją prokuratora, wobec 32-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.


- Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. W poniedziałek, 14 lipca usłyszał zarzut kradzieży oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej w związku z wydanym poleceniem do zatrzymania się, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat - wyjaśnia komisarz Sabina Piłat-Kozieł

Jak podkreśla, sprawna i szybka reakcja służb pozwoliła zapobiec dalszemu rozwojowi niebezpiecznej sytuacji i odzyskać skradzione mienie.