Radna powiatowa Iwona Dudziak nie chce już dłużej być radną. Po dwóch miesiącach od wyborów złożyła rezygnację z mandatu. 30 czerwca komisarz wyborczy w Lublinie wygasił jej mandat. Tym samym Rada Powiatu w Opolu Lubelskim pracuje w okrojonym, szesnastoosobowym składzie.
Iwona Dudziak przekonuje, że jako dyrektor pośredniaka będzie mogła w lepszy i szerszy sposób, niż do tej pory, pracować na rzecz mieszkańców.
- W związku ze zbliżającą się dużą nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zgodnie z którą aktywizacji zawodowej podlegać będzie większa niż do tej pory liczba rolników, mając na uwadze specyfikę rolniczą naszego powiatu, doszłam do przekonania, że jako kierująca tutejszym urzędem pracy w większym zakresie zdołam pomóc mieszkańcom naszego regionu – tłumaczy powód rezygnacji z mandatu Iwona Dudziak, która wróciła 1 lipca do Powiatowego Urzędzie Pracy w Opolu Lubelskim na stanowisko dyrektora.
Po wygranych wyborach do Rady Powiatu musiała zrezygnować z dyrektorskiej posady, bo obowiązujące przepisy nie pozwalają na łączenie stanowiska kierowniczego w jednostce podległej pod powiat z mandatem radnego. Iwona Dudziak poszła na urlop bezpłatny. Przebywała na nim ponad dwa miesiące. W tym czasie nie pobierała wynagrodzenia. Musiała zadowolić się dietą radnego, która wynosiła 1100 zł miesięcznie. Tymczasem jako dyrektor zarabiała kilka razy więcej.
W Radzie Powiatu Iwonę Dudziak zastąpić może Małgorzata Kozak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Wandalinie. Pod warunkiem, że się zgodzi się ona przyjąć mandat. Kozak w kwietniowych wyborach zdobyła 214 głosów i z tym wynikiem uplasowała się tuż za Dudziak, która zdobyła 433 głosy, startując z listy PiS w okręgu numer 1, czyli gminie Opole Lubelskie. Jeśli Małgorzata Kozak radną nie będzie chciała zostać, szansa na objęcie mandatu pojawi się przed Ewą Madejek z Darownego (155 głosów).
Komentarze (0)