Wczoraj 70-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie dostał wiadomość sms z informacją, iż nie odebrał przesyłki od kuriera. W treści wiadomości znajdował się również link, w który należało kliknąć, aby dowiedzieć o szczegółach dalszego postępowania. Mężczyzna postanowił zainstalować aplikację służącą do sprawdzania statusów przesyłek, jednak telefon zaczął sprawiać problemy nie otwierając aplikacji i nie reagując na polecenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Spór o nazwę szkoły im. Jana Pawła II
Wkrótce 70-latek zaczął otrzymywać połączenia od nieznanych mu osób. Zaniepokojeni rozmówcy informowali mężczyznę o tym, że otrzymały z jego numeru telefonu wiadomości o identycznej treści, jaką sam otrzymał o nieodebranej przesyłce. Mężczyzna zwrócił się o pomoc do personelu sklepu komputerowego, gdzie został poinformowany o tym, że jego telefon został najprawdopodobniej zainfekowany wirusem.
Dopiero przywrócenie fabrycznych ustawień urządzenia pomogło zatrzymać rozsyłanie zainfekowanych wiadomości. Mężczyzna zauważył, że w wyniku rozesłania ponad 2600 zainfekowanych wiadomości stracił pond 35 złotych i zdecydował się powiadomić policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.