reklama
reklama

Poniatowa: Nagły zwrot akcji w sprawie włamania... Arsenał w domu okradzionego (ZDJĘCIA, VIDEO)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieChodzi o włamanie, do którego w czwartek, 17 lipca doszło w Poniatowej. Jak się okazuje, zarzuty przedstawione zostaną nie tylko 53-letniemu włamywaczowi, ale też... pokrzywdzonemu.
reklama

Najpierw zgłosił włamanie do swojego domu

 

Wszystko zaczęło się od tego, że 55-letni właściciel niezamieszkałego domu pod lasem w Poniatowej zgłosił policjantom włamanie. Całą posesję mężczyzna przejął po swoich rodzicach.


- Po przybyciu na miejsce kryminalni z Poniatowej zauważyli uciekającego do lasu mężczyznę. Rzucili się za nim w pościg. W trakcie próby jego zatrzymania, włamywacz rzucił się na policjantów z trzymaną w ręku repliką szabli. Napastnik błyskawicznie został obezwładniony. Policjanci znaleźli przy nim dodatkowo dwa granaty ręczne i ostrą amunicję - przypomina komisarz Sabina Piłat-Kozieł z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

W efekcie 53-letni włamywacz został zatrzymany, a niebezpieczne przedmioty, które miał przy sobie - zabezpieczone przez funkcjonariuszy.

- Jak się wkrótce okazało, szablę, granaty i amunicję mężczyzna wyniósł z domu, do którego się wcześniej włamał - dodaje komisarz Sabina Piłat-Kozieł.

reklama

 

Później sam został zatrzymany

 

Ale jakże zdziwieni byli policjanci, którzy przeprowadzali oględziny miejsca, w którym do włamania doszło... W domku i w znajdujących się na posesji pomieszczeniach gospodarczych odkryli cały arsenał broni i amunicji. W większości była to broń sprzed pierwszej i drugiej wojny światowej.

W związku z tym, że na miejscu znajdowały się materiały wybuchowe, do policjantów dołączyli funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Lublinie.


- Przez wiele godzin policjanci zabezpieczali niebezpieczne znalezisko. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 25 jednostek broni palnej długiej i krótkiej, granatnik oraz działo przeciwlotnicze, ponad pół tysiąca sztuk amunicji różnego kalibru, 10 granatów, 650 gramów substancji wybuchowej w postaci czarnego prochu oraz ponad 70 sztuk broni białej w postaci historycznych szabli i bagnetów pochodzących z minionego stulecia - relacjonuje dalej rzeczniczka opolskiej policji.

reklama

Wszystkie zabezpieczone podczas wykonywania czynności pochodzące z czasów pierwszej i drugiej wojny światowej niewybuchy kontrterroryści szybko zneutralizowali w bezpiecznym miejscu. Cała reszta nielegalnych przedmiotów została zabezpieczona i wywieziona.

 

Teraz ma poważne kłopoty



No i okazuje się, że 55-mężczyzna, który zgłosił włamanie do domu, przy okazji i siebie wpakował w niezłe kłopoty.

- Został zatrzymany pod zarzutem nielegalnego posiadania broni palnej oraz materiałów wybuchowych, które mogłyby sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób lub mienia w wielkich rozmiarach. Za powyższe przestępstwo grozi nawet kara do 8 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia komisarz Sabina Piłat-Kozieł.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo