Były też znane i lubiane pzez lokalną społeczność, w której życiu aktywnie uczestniczyły. Chociaż mogły już odpoczywać w domach, to wybrały działanie... Brały udział w życiu kulturalnym swojego miasta, zapewniając rozrywkę innym - śpiewały, tańczyły, szlifowały swoje aktorskie umiejętności...
W mediach społecznościowych instytucji, w których czynnie działały śp. panie Janina, Wanda i Teresa opublikowane zostały kondolencje i posty pożegnalne.
- Nigdy nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam pożegnać się tak szybko i tak niespodziewanie - pisze Paweł Karczmarczyk, burmistrz Poniatowej. - Mimo ogromnego smutku jesteśmy wdzięczni, że spotkaliśmy na swojej drodze tak ciepłe, życzliwe i pełne pozytywnej energii osoby - dodaje.
Jak dalej wspomina burmistrz, każda z Pań miała inną osobowość, ale łączyło je poczucie humoru, którym potrafiły zarazić każdego. Zawsze uśmiechnięte i zaangażowane w życie społeczne i kulturalne Poniatowej Panie na zawsze zostaną w pamięci mieszkańców.
- Nie sposób wyrazić słowami, jak bardzo trudno pogodzić się nam z tym, co wydarzyło się w poniedziałek 14 sierpnia - kończy Karczmarczyk, składając rodzinom tragicznie zmarłych mieszkanek Poniatowej kondolencje w imieniu własnym, ale także w imieniu wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego w Poniatowej, Klubu seniora i całej społeczności lokalnej.
Swoje zmarłe koleżanki pożegnali także aktorzy z Grupy Teatralnej "Fajna Ferajna".
- Z ogromnym smutkiem i bólem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszych koleżanek z "Fajnej Ferajny" - Wandy, Janiny i Teresy. Nie ma słów, by opisać żal i współczucie, jakie w tej chwili czujemy - piszą aktorzy.
- Ich rodziny straciły ukochane osoby żonę, matkę, babcię, a my wspaniałe koleżanki. Osoby ciepłe, miłe i pomocne, które wniosły w nasze życie wiele radości i niezapomnianych chwil. Zapamiętamy je jako osoby szlachetne, miłe, obdarzone wielkim sercem i humorem. Jesteśmy w wielkim smutku i bólu z powodu Waszego nieoczekiwanego i nagłego odejścia. Zawsze będziecie w naszej pamięci! Rodzinom i wszystkim najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia. Nasze serca łączą się z Wami w tej smutnej chwili - kończą członkowie Grupy Teatralnej "Fajna Ferajna".
CZYTAJ TAKŻE: Chodel: Nie żyją trzy aktorki "Fajnej Ferajny". Jechały na pogrzeb (ZDJĘCIA)
- Wiem, że śp. Panie Wanda, Janina i Teresa nie miały łatwego życia, mimo to nie wybrały trybu narzekania, jak jest źle, tylko były aktywne, działały z pasją i rozwijały swoje talenty nie tylko w teatrze "Fajna Ferajna", ale także w kapeli "Nadzieja", sprawiając tyle radości poniatowskiej publiczności - mówi Michał Kramek, prezes Stowarzyszenia Niezłomna Polska - Dobre Słowo z Poniatowej. - Straciliśmy wyjątkowe osoby, których pogoda ducha potrafiła zarażać... Cały czas mam przed oczami uśmiech Pani Wandy i serdeczność, jej dobroć, która naprawdę z niej zawsze biła… Pozostaniecie dla mnie na zawsze wzorem przeżywania drugiej młodości. Niech spoczywają w pokoju. Cześć Ich Pamięci - dodaje.
Pod postami pojawiały się kolejne kondolencje od zaprzyjaźnionych instytucji, m.in. od zarządu i członków Stowarzyszenia Klub Abstynenta "Animus" z Poniatowej, czy od Stowarzyszenia "Amazonki" z Poniatowej, ale przede wszystkim od mieszkańców miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.