- Dziś pożegnaliśmy śp. Przemysława Koconia pseudonim "Alembik" – żołnierza Armii Krajowej i Zgrupowania Oddziałów Hieronima Dekutowskiego "Zapory" - mówił Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego podczas uroczystości pogrzebowych. - Swoją konspiracyjną działalność rozpoczął w bardzo młodym wieku, mając zaledwie 17 lat. Jedną z akcji, w których brał udział, było rozbicie więzienia niemieckiej żandarmerii w Opolu Lubelskim w celu uwolnienia opolskich konspiratorów. (...) Cześć jego pamięci. Cześć i chwała bohaterom - zakończył burmistrz.
9 czerwca 2020 roku 95-letni wówczas Przemysław Kocoń otrzymał awans na stopień majora w stanie spoczynku.
Majora Przemysława żegnała rodzina, przyjaciele, przedstawiciele lokalnego samorządu, służb mundurowych oraz poczty sztandarowe.
- Dziękujemy Ci za to, co zrobiłeś dla nas, którzy tu jesteśmy i dla całej Polski. Byłeś wielkim bohaterem... (...) My, jako dzieci żołnierzy Zapory i jako dzieci żołnierzy wyklętych będziemy zawsze o Tobie pamiętali - mówił przedstawiciel Zaporczyków.
Na cmentarzu odśpiewany został "Hymn Zaporczyków".
- (...) Ciężko w swoim życiu pracował, a w ostatnim czasie zmagał się z chorobą. Uczyliśmy się od niego życzliwości, odwagi i patriotyzmu. Był wdzięczny, że w tym trudnym czasie Pan Bóg postawił na jego drodze wielu życzliwych ludzi, którzy mu pomagali - mówił w imieniu całej rodziny Marcin Stempin, radny Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim, a prywatnie wnuczek zmarłego.
Przemysław Kocoń był też sportowcem.
- Z wielkim bólem informujemy, że 14 października zmarł Pan Przemysław Kocoń, który był wieloletnim zawodnikiem, działaczem klubu, a także ostatnim żyjącym współzałożycielem klubu - czytamy na profilu facebookowym MKS Opolanin Opole Lubelskie.
Komentarze (0)