O zaginięciu mieszkańca gminy Opole Lubelskie policja została powiadomiona we wtorek po godzinie 9 rano.
- 43-letni mieszkaniec gminy Opole Lubelskie wyszedł wczoraj po południu z domu i nie wrócił. Nie nawiązał też kontaktu z rodziną – relacjonuje asp.szt. Edyta Żur, rzecznik prasowy opolskiej policji.
Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Brali w niej udział policjanci i ponad 30 strażaków z państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Zaangażowane zostały jednostki z Wólki Polanowskiej, Chodlika, Janiszkowic, Noworąblowa, Karczmisk i Opola Lubelskiego. Do pomocy ściągnięci zostali strażacy z Lublina, którzy do poszukiwań wykorzystali drona. Użyty został również policyjny helikopter.
Po południu mężczyzna został odnaleziony w okolicach Jankowej. Nie żył. Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności tragedii.
Z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły od strażaków zaangażowanych w akcję poszukiwawczą, wynika, że mężczyzna wyjechał quadem wieczorem oglądać rykowisko jeleni i wpadł do głębokiego rowu wypełnionego wodą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.