Mieszkanka Opola Lubelskiego przesłała nam też zdjęcia zrobione w śmietniku przy ul. Morwowej. Odpady wyrzucają tu mieszkańcy kilku bloków. W ocenie naszej Czytelniczki w śmietniku jest brudno. A w samych pojemnikach przylepione odpady stworzyły już grubą skorupę, która cuchnie.
- Te śmietniki są w ogóle niesprzątane. Leżą sedesy. I panowie nic nie robią. Wywożą jedynie śmieci. Chciałabym, żeby w końcu się ktoś tym zajął. Bo my płacimy pieniądze, nie wiem, komu i nie wiem, za co. Sprawa była już zgłaszana do Wspólnoty Mieszkaniowej, ale nic się w tym kierunku nie robi – nie kryje irytacji kobieta.
Za opróżnianie śmietników i wywóz z nich śmieci odpowiada nie Wspólnota Mieszkaniowa, tylko gminna spółka Opolskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Uwagi Czytelniczki i wykonane przez nią zdjęcia przekazaliśmy do władz spółki.
- Cenimy sobie rzetelne i uzasadnione uwagi mieszkańców dotyczące naszej pracy i wprowadzamy je do naszych codziennych działań – zapewnia Henryk Piłat, prezes OPK. - W niektórych miejscach zdjęcia, podobne przesłanym, można robić codziennie rano! Bywa, że po nocy jest jeszcze większy bałagan, niż pokazują to przesłane fotografie. Systematycznie codziennie nasi pracownicy odwiedzają te miejsca i doprowadzają je do porządku, ale to Syzyfowa praca - przyznaje.
OPK czyści pojemniki na śmieci w miarę potrzeb.
- Apeluję do użytkowników pojemników o ich zamykanie. Pozostawienie otwartych w czasie deszczu powoduje przyleganie odpadów do ścianek i dna – tłumaczy prezes.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.