"Pokolenia" przekazały dwie duże świąteczne paczki dla pani Zofii i jej dzieci mieszkających w gminie Opole Lubelskie. Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji, dlatego też stowarzyszenie postanowiło w tym roku pomóc właśnie jej.
- Naszą tradycją jest, że od czasu do czasu fundujemy paczkę dla potrzebującej rodziny. Kładziemy nacisk na to, aby była to rodzina, w której są małe dzieci. W życiu są różne sytuacje. Los ludzki raz jest lepszy, raz gorszy. Dlatego chcemy takiej rodzinie umilić święta – tłumaczy Henryk Iskra, przewodniczący działającego w Opolu Lubelskim Koła Stowarzyszenia "Pokolenia".
W wytypowaniu konkretnej rodziny pomaga opieka społeczna. Jej pracownicy robią też rozeznanie, co takiej rodzinie w danej chwili najbardziej jest potrzebne. Spisaną listę potrzeb przekazują darczyńcy.
- W tym roku pomyśleliśmy o pani Zosi, bo uważamy, że ona na pewno zasługuje na taką pomoc. Piątka dzieci, w tym maluchy, więc potrzeb cała masa – przyznaje Mariola Gołofit, zastępca dyrektora Centrum Usług Społecznych w Opolu Lubelskim.
To już trzecia świąteczna paczka ufundowana przez "Pokolenia". Na podkreślenie zasługuje to, że członkowie stowarzyszenia składają się na zakupy.
- Nas nie trzeba pobudzać do pomocy, bo my robimy to już od dawna. Może nie w takiej masowej formie, a mniejszej. Uważamy jednak, że taka pomoc z naszej strony będzie najlepsza – podkreśla Teodozja Iskra, wiceprzewodnicząca Koła.
- Zdarzają się od czasu do czasu takie sytuacje, jak ostatnio, że małżeństwo chciało oddać regał potrzebującym. I skontaktowało się z nami. Ale takie większe akcje, jak ta, to już nie zdarzają się. Dlatego zasługuje na szczególne uznanie – mówi Gołofit.
Komentarze (0)