W poniedziałek w nocy w Opolu Lubelskim doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Wyczyny 26-latka siedzącego za kierownicą skody zauważył przypadkowy świadek.
- Aby uniemożliwić pijanemu dalszą jazdę, mężczyzna wsiadł do jego samochodu i zabrał nieodpowiedzialnemu 26-latkowi kluczyki – relacjonuje asp. Katarzyna Bigos, rzecznik prasowy opolskiej policji.
Świadek wezwał też na miejsce policjantów. Ci przebadali kierującego alkomatem. Urządzenie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Ale nie tylko to odkryli mundurowi.
- Okazało się, że skoda, którą kierował, była kradziona, a 26-latek nie posiadał uprawnień do kierowania – dodaje.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. We wtorek usłyszał dwa zarzuty - kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu oraz kradzieży samochodu, którym kierował. Mieszkańcowi gminy Opole Lubelskie grozi do pięciu lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.