Ochotnicy z Wrzelowa dali czadu! W miesiąc zebrali ponad 12 ton elektrośmieci

- Zebraliśmy ponad 12 ton, a pieniądze, jakie otrzymamy za zużyty sprzęt elektryczny, przeznaczymy na odnowienie sztandaru naszej jednostki - mówi Jarosław Ziemba, skarbnik OSP we Wrzelowie.
Nie obyło się jednak bez incydentów. Mieszkańcy często zostawiali elektrośmieci przy budynku remizy. I - jak się okazało - pewnego dnia ktoś sobie je poprzeglądał i zabrał najbardziej wartościowe dla siebie przedmioty... W związku z tym teraz strażacy starają się o specjalny garaż, w którym będą zbierać kolejne elektroodpady, żeby były bezpieczne...
- W przyszłym roku nasza jednostka będzie obchodziła 100-lecie działalności, a obecny sztandar jest już wysłużony i bardzo zniszczony - dodaje.
Jednostka powstała w roku 1925, a pierwszy budynek OSP - w 1928 r.
Obecny sztandar jest w kiepskim stanie, a jego odnowienie jest drogie - w ubiegłym roku wycenione zostało na około 10 tys.zł. Nikt nie chce podjąć się nawet jego czyszczenia, ponieważ w jego trakcie może on uszkodzić się jeszcze bardziej.
Jak mówią strażacy, możliwe, że tańsze będzie zamówienie całkiem nowego sztandaru, jednak woleliby zachować ten obecny. Za zebrane dotąd przedmioty dostali już prawie 6 tys.zł.
Każdy może pomóc druhom ze Wrzelowa w osiągnięciu postawionego celu. Zbiórka elektrośmieci trwa. Każdy, kto chce oddać zużyty sprzęt, może samodzielnie dostarczyć go do jednostki, a jeżeli są to większe gabaryty, wystarczy umówić się ze strażakami, sami odbiorą przedmioty w dogodnym dla obu stron terminie (tel. 609 217 745).
Co zbierają druhowie? Między innymi zużyte, przestarzałe lub zepsute pralki, lodówki, komputery, telefony, świetlówki i żarówki energooszczędne, telewizory, sprzęt audio, żelazka, telefony, wiertarki, urządzenia AGD i inne podobne sprzęty zasilane na prąd lub na baterie.
Informacje o zbiórce przekazane zostały także podczas ogłoszeń parafialnych w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zagłobie.