W poniedziałek wójt gminy Łaziska powołał nowego dyrektora Gminnej Biblioteki i Domu Kultury. Spośród kilku osób, z którymi prowadził rozmowy, na to stanowisko wybrał 36-letniego Macieja Janoszczyka.
- Pan Maciej dał się poznać jako osoba energiczna, z łatwością nawiązująca kontakty interpersonalne. Przemawia za nim duża aktywność w organizacji życia kulturalnego wśród lokalnej społeczności i potwierdzają ten fakt dobre referencje z sąsiedniej gminy – mówi wójt Karol Grzęda.
CZYTAJ:
Janoszczyk jest mieszkańcem gminy Józefów nad Wisłą. Ma wyższe wykształcenie, ukończył filologię rosyjską na Uniwersytecie Marii Curie – Skłodowskiej oraz uzupełniające studnia magisterskie na kierunku zarządzanie kryzysowe w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Do tej pory nigdzie zawodowo nie pracował. Od 10 lat prowadzi gospodarstwo rolne o profilu sadowniczym.
- Oprócz tego, że jestem sadownikiem, jestem też działaczem kulturalnym. Pracowałem przy wielu projektach kulturalnych, koncertach i festiwalach w Warszawie – mówi Maciej Janoszczyk.
CZYTAJ:
O tym, że wójt szuka dyrektora GBiDK w Łaziskach, dowiedział się ze Wspólnoty. Postanowił więc skorzystać z okazji i zaprezentować się. Przedstawiony przez niego program spodobał się wójtowi, który jest przekonany, że działalność kulturalna na terenie gminy będzie kontynuacją dotychczasowych dokonań poprzedników z wieloma elementami ewolucyjnymi i nowymi koncepcjami.
Nowy dyrektor rewolucji w kulturze nie zamierza robić.
- Stawiam na planowanie i rozwój, ale nie w takim sensie, że będę tu robił rewolucję, tylko ewolucyjnie chcę dbać o to, co już się w gminie znajduje, czyli o wszystkie zespoły muzyczne i folklorystyczne, młodzieżowe, żeby się rozwijały, niczego im nie brakowało. I przede wszystkim stawiam na rozwój lokalny – zapowiada.
Na stanowisku dyrektora Maciej Janoszczyk będzie zarabiał miesięcznie 4,5 tys.zł brutto.