W poniedziałek opolscy strażacy walczyli z pożarem lasu w gminie Opole Lubelskie. Zaalarmowani zostali w południe. Zgłoszenie mówiło o dużym zadymieniu w okolicach miejscowości Zosin.
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że pożarem objętych jest około 1,5 ha poszycia leśnego pomiędzy miejscowościami Zosin a Emilcin – relacjonuje mł. kpt. Stanisław Kamela ze stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
W akcji gaśniczej, która trwała trzy godziny, brało udział jedenaście wozów strażackich. Z żywiołem walczyli strażacy zawodowi oraz ochotnicy z Opola Lubelskiego Trzebieszy, Puszna Godowskiego, Niezdowa, Nowych Komaszyc, Trzebieszy, Chodla i Osin.
W akcji wykorzystane zostały też dwa drony.
- W takich pożarach, jak pożary lasu, gdzie tak naprawdę nie można zlokalizować w pierwszej fazie źródła pożaru, wykorzystujemy drony do precyzyjnego namierzania ogniska pożaru, a tym samym do znalezienia najlepszej drogi dojazdowej. No i też żeby ocenić powierzchnię objętą pożarem. Bo od tego zależy ilość sił i środków skierowanych na miejsce zdarzenia – tłumaczy Kamela.
Strażacy jako przyczynę pożaru wskazują nieostrożność osób dorosłych w posługiwaniu się ogniem. W lesie natrafili na ognisko. I prawdopodobnie to od niego spłonął las.
Komentarze (0)