Startująca z własnego komitetu kandydatka na wójta gminy Chodel, Karolina Rzedzicka, pozwała w trybie wyborczym swojego konkurenta, Przemysława Kowalskiego (KW PiS), za wpis, jaki umieścił 14 kwietnia na swoim profilu fejsbukowym.
Wpis opatrzony był tytułem „Czyny, a nie obietnice”. A poszło konkretnie o wykresy graficzne. Kowalski podsumował w nich swoje sukcesy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych na inwestycje z osiągnięciami swojej konkurentki, z którą przyszło mu zmierzyć się w drugiej turze wyborów.
Z tej grafiki mieszkańcy i wyborcy z gminy Chodel mogli dowiedzieć się, że Kowalski pozyskał w ciągu obecnej kadencji 24 mln zł na inwestycje w Chodlu, a Karolina Rzedzicka w poprzedniej kadencji 3 mln zł.
Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości, że wpis Kowalskiego z dołączonymi do niego wykresami i tabelami ma charakter agitacji wyborczej i zawiera nieprawdziwe informacje.
- Jednoznacznie wynika z niego chęć przekonania potencjalnych wyborców o tym, iż osoba zamieszczająca ten wpis będzie lepszym wójtem gminy Chodel niż jego konkurentka na ten urząd, za czym przemawia efektywne pozyskiwanie i wydatkowanie środków finansowych na rozwój gminy, zaś jego konkurentce wpis ten zarzuca znacznie mniejszą efektywność w tym zakresie – uznał sędzia Andrzej Mikołajewski z Sądu Okręgowego w Lublinie.
Ale co najważniejsze, sąd uznał, że wpis Przemysława Kowalskiego zawierał nieprawdziwe informacje.
- Gdyż porównawczo zestawiał pozyskanie i wydatkowanie środków finansowych na rozwój gminy Chodel w dwóch kadencjach samorządowych, wiążąc dane z kadencji 2014 – 2018 z osobą wnioskodawczyni (Karoliny Rzedzickiej – przyp. red.) – podkreślił sędzia.
Tymczasem – zdaniem sądu – to Przemysław Kowalski, jako wójt gminy Chodel, podejmował decyzje, które wiązały się z pozyskiwaniem oraz wydatkowaniem środków finansowych i miał na to realny wpływ. A Rzedziecka była tylko pracownikiem Urzędu Gminy w Chodlu i nie jest istotne, czy stanowisko, jakie zajmowała, określano jako inspektora ds. pozyskiwania funduszy zewnętrznych czy specjalistę ds. pozyskiwania środków zewnętrznych, bo sama nie decydowała o ubieganiu się przez gminę o środki zewnętrzne, a jedynie jako pracownik realizowała wydawane jej polecenia i przygotowywała wnioski. Nie podejmowała również decyzji o wydatkowaniu środków na inwestycje.
Ponadto, w ocenie sądu przedstawione przez wójta Kowalskiego porównanie nie uwzględnia faktycznych możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych w tych dwóch kadencjach.
- A zatem nie jest porównaniem pozwalającym obiektywnie i rzetelnie ocenić efektywność w pozyskiwaniu środków zewnętrznych – uznał sędzia Andrzej Mikołajewski.
Wyrok, jaki zapadł w tej sprawie, jest niekorzystny dla Przemysława Kowalskiego. Sąd nakazał wójtowi opublikowanie na swoim koncie fejsbukowym sprostowania informacji w trybie wyborczym. Kowalski ma też przeprosić Karolinę Rzedzicką za to, że w kampanii wyborczej rozpowszechnił nieprawdziwe informacje o pozyskaniu środków i wydatkach inwestycyjnych w latach 2014-2018 poprzez doręczenie jej podpisanego oświadczenia.
Na sprostowaniu i przeprosinach nie koniec. Wójt gminy Chodel ma też wpłacić 1000 zł nawiązki na rzecz Puławskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum”. Postanowienie jest nieprawomocne.
Przemysław Kowalski ma 24 godziny na odwołanie się od niego. Pytany wczoraj przez nas, czy się odwoła od niekorzystnego postanowienia, nie udzielił nam odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.